Co chce ukryć były prezes PKP Intercity Czesław Warsewicz?
– Jakkolwiek by patrzeć, trudno tę inwestycję uznać za rozsądną, przemyślaną, sensowną. To przykład życia ponad stan, kupienia skórzanych mebli do lepianki z walącym się dachem – były prezes PKP Intercity Czesław Warsewicz, w rozmowie z tygodnikiem „W Sieci” nie zostawia suchej nitki na zakupie 20 składów zespolonych przez spółkę PKP Intercity. – To rodzaj paciorków rzuconych dzikiemu ludowi. Kolorowy gadżet, którym chwali się władza.
W błękitnym oceanie
Czesław Warsewicz, który od lipca 2006 r. do stycznia 2009 r. kierował spółką PKP Intercity, obecnie jest prezesem spółki Blue Ocean Business Consulting, która – jak możemy przeczytać na firmowej stronie internetowej – „jest firmą świadczącą usługi z zakresu doradztwa strategicznego. Unikalność charakteru tej usługi polega na połączenie teorii z odpowiedzialnością za wdrożenie przygotowanej strategii. Podstawą strategii »błękitnego oceanu« jest kreowanie przez przedsiębiorstwo wolnej i niezagospodarowanej jeszcze przestrzeni rynkowej. Dzięki temu konkurencja przestaje być istotna”.
Głowna działalność firmy – kryjąca się za tymi sloganami – to opracowywanie planów transportowych na zlecenie samorządów.
Czesław Warsewicz jest również wydawcą portalu internetowego NaKolei.pl. W tygodniku „W Sieci” Warsewicz został przedstawiony wyłącznie jako „wydawca portalu NaKolei.pl, były prezes PKP Intercity” – słowem nie wspomniano o tym, że Warsewicz kieruje firmą Blue Ocean Business Consulting.
Kuriozalny przetarg
W wywiadzie dla tygodnika „W Sieci” Warsewicz ostro skrytykował wydawanie przez PKP Intercity pieniędzy na składy zespolone. Na pytanie „Co by pan za te pieniądze kupił?” Warsewicz odpowiedział: – Więcej i taniej. Jeden nowoczesny wagon ma 66 miejsc. Czyli żeby złożyć pociąg mogący komfortowo przewieźć ponad 300 osób, tyle, ile jeden skład Pendolino, z prędkością 160 km/h, potrzeba 5-6 wagonów. Gdybym zdecydował się na zakup pociągu nieco wolniejszego, ale na polskie tory w sam raz, to za jeden wagon zapłaciłbym o połowę mniej.
W ustach Czesława Warsewicza słowa te są o tyle zaskakujące, że postępowanie przetargowe na zakup 20 składów zespolonych zostało zainicjowane przez PKP Intercity na przełomie lipca i sierpnia 2008 r., a więc w okresie gdy prezesem tej spółki był… Czesław Warsewicz.
Były prezes PKP Intercity skrytykował poza tym fakt odcięcia od przetargu polskich producentów taboru: – Są w Polsce dwie firmy zdolne budować dobre, solidne, nowoczesne pociągi. (…) Przy pewnym wysiłku można było zbudować projekt nowoczesnego polskiego pociągu.
Tymczasem właśnie jedna z dwóch polskich „firm zdolnych budować dobre, solidne, nowoczesne pociągi” – nowosądecki Newag – już w sierpniu 2008 r. złożyła protest, że warunki ogłoszonego zamówienia na składy zespolone uniemożliwiają jej przystąpienie do tego przetargu.
W końcu Czesław Warsewicz otwarcie stwierdził, że przetarg wiązał się z korupcją: – Ktoś za coś wziął, gdzieś poszły łapówki, procenty, jakieś dziwne transfery. To był kuriozalny przetarg. Mieliśmy do wydania niemal 3 mld zł. I ostatecznie w roku 2011 został złożona tylko jedna ważna oferta. Inne rzekomo nie spełniły wymogów!
Nie bardzo wiadomo jak traktować te słowa – zwłaszcza w sytuacji, że na czterech stronach wywiadu Warsewicz ani razu nie ujawnił, że cały ten „kuriozalny przetarg” rozpoczął się za jego prezesury w PKP Intercity.
Pytania bez odpowiedzi
Dodatkowe wątpliwości, co do bezstronności Czesława Warsewicza jako komentatora przetargu na zakup 20 składów zespolonych, wzbudza fakt współpracy firmy Blue Ocean Business Consulting z producentem taboru kolejowego Patentes Talgo. Ta hiszpańska firma wymieniona była na stronie internetowej spółki Blue Ocean Business Consulting (bobc.pl) jako jej partner. Tymczasem Patentes Talgo to jedna z firm, która bez powodzenia starała się o zdobycie kontraktu na dostawę 20 składów zespolonych dla PKP Intercity (jak wiadomo, kontrakt ostatecznie przypadł koncernowi Alstom).
Po tym jak przesłaliśmy Czesławowi Warsewiczowi e-mail z pytaniami między innymi na temat współpracy spółki Blue Ocean Business Consulting z firmą Patentes Talgo, informacja o tym partnerstwie została natychmiast usunięta z witryny internetowej bobc.pl.
W e-mailu zapytaliśmy Warsewicza także o to, dlaczego nie zdecydował się ujawnić w wywiadzie dla tygodnika „W Sieci” swojego związku z przetargiem oraz o to, jakie okoliczności uległy zmianie, że będąc prezesem PKP Intercity zainicjował procedurę zakupu składów zespolonych, a dziś krytykuje tę opcję, przeciwstawiając jej – jako bardziej sensowną – opcję zakupu wagonów i lokomotyw.
Czesław Warsewicz – choć kilkukrotnie telefonicznie i e-mailem przypominaliśmy mu o pytaniach – nie odpowiedział.
Karol Trammer
Źródło: Z Biegiem Szyn
http://www.zbs.net.pl
PS
Czesław Warsewicz został członkiem zespołu ekspertów prof. Piotra Glińskiego, kandydata PiS na premiera tzw. rządu eksperckiego.
Nie boimy się kontrowersyjnych tematów! Piszemy jak jest. Niezależne forum kolejowe - www.infokolej.pl