POLSKA
Like

ZYGMUNT BAUMAN STALINOWSKI KAT

23/07/2014
928 Wyświetlenia
3 Komentarze
24 minut czytania
ZYGMUNT BAUMAN STALINOWSKI KAT

Zygmunt Bauman – polski socjolog, filozof, eseista, jeden z twórców koncepcji postmodernizmu – ponowoczesności, płynnej nowoczesności, późnej nowoczesności.

0


LISTA STALINOWSKICH KATÓW

 

ZYGMUNT BAUMAN

 

 

 

 

Od 1968 r. jest profesorem. Przez wiele lat pełnił funkcję kierownika Katedry Socjologii na University of Leeds, od 1990 jest profesorem emerytowanym tej uczelni. Specjalizuje się w teorii kultury.

 

Urodził się w Poznaniu 19 listopada 1925 roku w rodzinie polskich Żydów, jako syn Zofii i Maurycego (ojciec był kupcem). Po rozpoczęciu wojny Zygmunt Bauman we wrześniu 1939 wraz z rodzicami uciekł przed frontem do ZSRR. Wstąpił do Komsomołu i w 1943 roku rozpoczął studia na uniwersytecie w Niżnym Nowogrodzie (wówczas noszącym nazwę Gorki). Wkrótce potem został zmobilizowany i wcielony do moskiewskiej milicji w której służył przez kilka miesięcy, regulując ruch na ulicach jako „inspektor ruchu drogowego”.

 

Po wstąpieniu w wieku lat dziewiętnastu (1944) do LWP pełnił funkcje oficera polityczno-wychowawczego, służąc w szeregach 4 Dywizji Piechoty im. Jana Kilińskiego. Wziął udział w bitwie o Kołobrzeg, w której został ranny oraz w bitwie o Berlin. W tym samym roku podpisał zobowiązanie do współpracy jako agent-informator Informacji Wojskowej o pseudonimie „Semjon”.

 

Część zachowanych raportów określa „Semjona” jako bezwartościowe i niechętne do współpracy źródło informacji, z kolei według innych był dobrze wyszkolonym i cennym analitykiem.

 

W czerwcu 1945 roku wraz z całą 4 Dywizją Piechoty został wcielony do Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KBW). Od 6 czerwca 1945 roku w ramach 5 Samodzielnego Batalionu Ochronnego w Bydgoszczy pełnił funkcję zastępcy ds. polityczno-wychowawczych (KBW), a od grudnia 1945 roku funkcję starszego instruktora ds. polityczno-wychowawczych Wydziału Bezpieczeństwa Wewnętrznego (WBW) w Bydgoszczy.

 

W styczniu 1946 roku wstąpił do PPR. 6 lipca 1946 roku objął funkcję starszego wykładowcy ds. polityczno-wychowawczych w Samodzielnym Pułku Szkolnym KBW w Warszawie, od 1 lipca 1947 roku funkcję starszego instruktora wyszkolenia polityczno-wychowawczego w Wydziale Wyszkolenia Politycznego Zarządu Polityczno-Wychowawczego KBW, 10 lutego 1948 roku został szefem tego wydziału, 20 grudnia 1948 roku został szefem i jednocześnie zastępcą Wydziału I, Oddziału II, a 10 lipca 1949 roku został mianowany szefem Oddziału Propagandy i Agitacji w Zarządzie Politycznym.

 

Brał udział w zwalczaniu podziemia niepodległościowego.

 

Zgodnie z treścią wniosku awansowego z 1950 r. w okresie tym:

 

Jako Szef Wydziału Pol-Wych operacji bierze udział w walce z bandami. Przez 20 dni dowodził grupą, która wyróżniła się schwytaniem wielkiej ilości bandytów.

 

Odznaczony Krzyżem Walecznych.

 

16 marca 1953 został zwolniony z pełnionych funkcji i z zawodowej służby wojskowej z powodu więzi z obcą klasowo i ideologicznie rodziną, w związku z czym stwierdzono jego „nieprzydatność do dalszej służby w wojsku”.

 

Jednak w roku 1950, z własnej inicjatywy i wbrew woli ojca, wystąpił o przekazanie na rzecz PZPR praw rodziców do spadku rodzinnego. Mimo braku zgody KC PZPR pozostał przy swym zdaniu i w dalszym ciągu podejmował starania o przekazanie spadku. Pełnił też m.in. funkcję szefa Oddziału II w Zarządzie Polityczno-Wychowawczym Dowództwa KBW.

 

Studia rozpoczął w 1943 roku jeszcze w Związku Radzieckim, następnie studiował podczas służby w wojsku, w Akademii Nauk Społecznych i Politycznych. Po wojnie studiował filozofię na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie został asystentem Juliana Hochfelda.

 

Na wydziale filozofii wykładał marksizm, po Październiku 1956 stał się jednym z prekursorów socjologii w Polsce, w końcu lat 40. usuniętej ze szkół wyższych jako „nauka burżuazyjna”.

 

W 1954 roku ukończył filozofię na Uniwersytecie Warszawskim, a 1960 roku uzyskał stopień naukowy doktora habilitowanego nauk humanistycznych w dziedzinie socjologii, za pracę habilitacyjną „Klasa, ruch, elita”(Studium socjologiczne dziejów angielskiego ruchu robotniczego).

 

Był pierwszym redaktorem naczelnym Studiów Socjologicznych. W wyniku wydarzeń marcowych został w 1968 roku usunięty z Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie był kierownikiem Katedry Socjologii Ogólnej.

 

W atmosferze antysemickiej nagonki opuścił Polskę.

 

Wykładał na uniwersytetach w Tel Awiwie i Hajfie (1969–1971). W 1971 wyjechał do Anglii, gdzie związał się z uniwersytetem w Leeds, kierując Katedrą Socjologii aż do odejścia na emeryturę w 1990. W 2004 roku został rektorem Uniwersytetu Powszechnego im. Jana Józefa Lipskiego w Teremiskach k. Białowieży na Podlasiu.

 

Publikuje w” Gazecie Wyborczej” oraz na łamach „Krytyki Politycznej” i portalu „Instytutu Obywatelskiego”.

 

Odznaczenia wojskowe i cywilne

 

– Krzyż Walecznych,

 

– Medal 10-lecia Polski Ludowej (uchwałą Rady Państwa z 22 lipca 1955 na wniosek Ministra Szkolnictwa Wyższego).

 

 

Został nagrodzony m.in. nagrodą im. Theodora W. Adorno i nagrodą Księcia Asturii w dziedzinie komunikacji i nauk humanistycznych.

 

Za pracę „Nowoczesność i Zagłada” (1989) otrzymał Europejską Nagrodę Amalfi, w 1998 Nagrodę im. Theodora W. Adorno, a w 2010 Nagrodę Księcia Asturii.

 

W 2002 Uniwersytet Karola w Pradze przyznał mu tytuł doktora honoris causa.

 

19 listopada 2010, w dniu swoich 85. urodzin, odebrał z rąk ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

 

Zorganizowane wykłady Zygmunta Baumana w czerwcu 2013 na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego oraz w listopadzie 2013 na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego[ zostały zakłócone przez grupy osób protestujących przeciwko zaproszonemu.

 

W związku z wydarzeniami w pierwszym przypadku Zygmunt Bauman zrezygnował w lipcu 2013 z zaplanowanego przyznania mu tytułu doktora honoris causa przez Dolnośląską Szkołę Wyższą we Wrocławiu.

 

W 2014 Peter Walsh z University of Cambridge zarzucił Baumanowi popełnienie plagiatu w książce pt. Does the Richness of the Few Benefit Us All? z 2013, polegającego na opublikowaniu w niej cytatów z różnych stron internetowych, w tym Wikipedii bez zawarcia zapożyczonych treści w cudzysłów, a tym samym postępowanie niezgodne z harwardzkim przewodnikiem o korzystaniu ze źródeł.

 

W odpowiedzi Bauman potwierdził wykorzystywanie prac innych autorów bez podania ich źródeł, lecz nie dostrzegł w tym niczego nagannego.

 

Jego żoną była pisarka Janina Bauman z domu Lewinson (1926–2009).

 

Jego wnukiem jest Michael Sfard, izraelski prawnik, współzałożyciel organizacji broniącej praw człowieka „Jesz Din”.

 

Bauman uważa, że Holocaust i systemy totalitarne były wynaturzoną, ale logiczną konsekwencją nowoczesności – i to na różne sposoby. Były zwieńczeniem idei postępu i czystości, które zdaniem Baumana miały kluczowe znaczenie dla dynamiki nowoczesności.

 

Obozy koncentracyjne były swoistym laboratorium, w którym testowano, jak dalece właściwe nowoczesności mechanizmy władzy biurokratycznej i jej wszechobecności mogą się posunąć w kontrolowaniu, zarządzaniu, mechanizowaniu i dysponowaniu każdą jednostką dla swoich potrzeb (obecne są tu wątki zaproponowane przez Michela Foucault, zwłaszcza z „|Nadzorować i karać”, a także Adorna i Horkheimera z „Dialektyki Oświecenia”, oraz rozwinięcie teorii biurokracji Webera).

 

Bauman pośrednio idealizuje ideeologię gender jej autonomizację seksu, jego oddzielenie od sfery uczuć, jako ogólnej kulturowej strategii mającej na celu uniemożliwienie wytworzenia się silniejszych więzi emocjonalnych.

 

Za jeden z tego przejawów uważa obsesję współczesnej kultury na punkcie pedofilii. Obsesja ta fetyszyzuje możliwość uczynienia z dziecka przedmiotu zachowań seksualnych do tego stopnia, że utrudnia to rozwijanie więzi rodziców z dzieckiem, bo stawia w podejrzanym świetle każdy niemal gest wobec dziecka.

 

We wrześniu 2011 roku Bauman wyraził opinię, że jeśli Europa, w tym Polska nie przyjmie w ciągu następnych 30 lat co najmniej 30 milionów nowych imigrantów, w większości Żydów, to stanie w obliczu upadku demograficznego, który doprowadzi do upadku cywilizacji europejskiej.

 

 

ZYGMUNT BAUMAN STALINOWSKI KAT

 

STALINOWSKI KAT, żydowski komunista, zdeklarowany MARKSISTA chce 30 milionów nowych imigrantów w Europie. Przypomnijmy – Zygmunt Bauman do dnia dzisiejszego, co powinno być dowodem swoistej aberracji umysłowej jest przekonanym i oddanym marksistą, przyczynił się w ciągu swego życia znacznie do wielu antypolskich akcji, np. wiernie służąc w milicji radzieckiej, potem w tzw. Ludowym Wojsku Polskim jako sowiecki politruk, by w pełni wykazać się w antypolskich oddziałach Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego – stworzonej przez wywiad sowiecki wojskowej formacji mającej za cel zwalczanie polskiego podziemia i każdego kto marzył o wolnej Polsce.

 

Oczywiście, w czasach gdy honoruje się żydowskich komunistów, otrzymał on w listopadzie 2010, w dniu swoich 85-tych urodzin, Złoty Medal 'Zasłużony Kulturze Gloria Artis’, który wręczył mu minister „Kultury i Dziedzictwa Narodowego”, Bogdan Zdrojewski – drugi po Dutkiewiczu „wybitny” wrocławianin.

 

Przypomnijmy również, że najbardziej zainteresowaną grupą etniczną w dywersyfikacji narodowościowo-etniczno-religijno-kulturowej, są właśnie Żydzi. Jak szczerze przyznał to swego czasu Leonard S. Glickman, prezydent Hebrew Immigrant Aid Society, opisując sytuację w USA:

 

„Im bardziej amerykańskie społeczeństwo jest zdywersyfikowane, tym bezpieczniej dla Żydów.” Środowiska i lobby żydowskie dążą – dla swojego bezpieczeństwa i dla ułatwienia kontroli nad społeczeństwami – do promowania imigracji, szczególnie zwracając uwagę na mieszanie kultur i ras i promocję homoseksualizmu, co ostatnio przyznał publicznie wiceprezydent USA – Joe Biden.

 

 

KIM JEST NAPRAWDĘ ZYGMUNT BAUMAN?

 

Minister nauki w specjalnym liście przeprasza i wychwala prof. Zygmunta Baumana po incydencie na Uniwersytecie Wrocławskim, gdzie grupa narodowców głośno wyraziła sprzeciw wobec zapraszaniu na uczelnię komunistycznych aparatczyków z najczarniejszego okresu PRL.

 

W obronie Baumana stanęli również minister spraw wewnętrznych i premier Donald Tusk. Wszyscy oni podkreślają, że nie wolno w taki sposób odnosić się do szanowanych naukowców.

 

Warto więc przypomnieć ministrom polskiego rządu, kogo tak ochoczo bronią.

 

Przeszłość Zygmunta Baumana poznaliśmy nieco bliżej za sprawą publikacji historyków Bogdana Musiała oraz Piotra Gontarczyka. Ujawnili oni szczegóły działalności Baumana w Korpusie Bezpieczeństwa Publicznego (w latach 1945-1953) oraz jako agenta Informacji Wojskowej o pseudonimie „Semjon”.

 

Przed sześcioma laty w brytyjskim “Guardianie” Bauman tłumaczył swoją działalność w „wewnętrznej armii”- jak mówił m.in. młodym wiekiem. Stwierdził, że ponosi pełną odpowiedzialność za swoją przeszłość. Tyle, że z tego wyświechtanego zwrotu nic nie wynika. Nigdy nie wyraził skruchy z powodu wiernej służby stalinowcom, nigdy nie przeprosił też swoich ofiar.

 

Bagatelizował pracę w Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego, czyli specjalnym oddziale wojskowym tropiącym bohaterów podziemia niepodległościowego, odpowiedniku sowieckiej NKWD.

 

Tłumacząc się z umiłowania komunizmu (w jego stalinowskiej odmianie) twierdził, że był on… kontynuacją Oświecenia. Powoływał się też na swój młody wiek. Warto pamiętać, że polscy bohaterowie, którzy kilka miesięcy wcześniej ginęli w Powstaniu Warszawskim, mieli często jeszcze mniej lat.

 

KBW Bauman nazwał jednostką analogiczną do dzisiejszych prowadzących wojnę z terroryzmem!

 

Cóż, to kontrwywiad. Każdy dobry obywatel powinien współpracować z kontrwywiadem. To była jedyna rzecz, którą utrzymywałem w tajemnicy, bo podpisałem zobowiązanie, że tajemnicy dochowam – mówił o ujawnieniu jego zaangażowania dla Informacji Wojskowej.

 

Zapytany, czy oznaczało to donoszenie na ludzi walczących z komunistycznym reżimem, Bauman odpowiedział:

 

Tego można było ode mnie oczekiwać, ale nie pamiętam niczego takiego. Siedziałem w moim biurze i pisałem – w taki sposób zdobywałem ciekawe informacje.

 

Czy zrobił cokolwiek, co mogło mieć negatywne konsekwencje (dla innych ludzi – przyp. red.)?

 

Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie – rzucił zdenerwowany i dodał:

 

Nie wierzę, by jakiekolwiek miały miejsce. Byłem częścią czegoś dużo szerszego.

  

Na szczegóły nie dał się już namówić. Zbył rozmówczynię:

 

Naprawdę nie chcę o tym mówić, bo już zmusiła mnie pani dokładnie do tego, czego nie chcę robić, przykładając wagę do czegoś, co jest bez znaczenia.

 

Następnie z kata zamienił się w ofiarę – sam zresztą tak siebie nazwał. Skarżył się, że po trzech latach współpracy ze służbami stalinowskiej PRL, przez 15 lat był prześladowany – szpiegowany, podsłuchiwany.

 

Na pytanie, czy te trzy lata były błędem, odpowiada:

 

Są częścią mojej biografii. I ponoszę za nie pełną odpowiedzialność. Wtedy wydawało mi się to słuszne… W życiorysie każdego z nas niektóre wybory mogą być postrzegane jako złe, ale nie wydają się złe w owym czasie. Gdy miałem 19 lat, nie wiedziałem tak wiele, jak wiem dziś – takim cytatem kończy się tekst Aidy Edemarium, który w oryginale można przeczytać tutaj.

 

Przypomnijmy – nie trzy lata, a osiem służył Bauman w KBW. Oto dowód – lista jego funkcji na podstawie archiwów IPN.

 

Jak widać, przyszły autorytet już w czerwcu 1945 roku objął stanowisko zastępcy dowódcy ds. polityczno-wychowawczych w 5. samodzielnym batalionie ochronnym w Bydgoszczy.

 

W grudniu tego samego roku został mianowany starszym instruktorem ds. polityczno-wychowawczych.

 

Sprawowanie powyższych funkcji musiało przebiegać wyjątkowo sprawnie, bo już lipcu 1946 roku Zygmunt Bauman został przeniesiony do Warszawy, by w Samodzielnym Pułku Szkolnym objąć stanowisko starszego wykładowcy ds. społeczno-politycznych.

 

Rok później, w lipcu 1947 roku, został Starszym Instruktorem Wyszkolenia Polityczno-Wychowawczego w Zarządzie Polityczno-Wychowawczym w Wydziale Wyszkolenia Politycznego.

 

Już kilka miesięcy później Baumana awansowano po raz kolejny. W lutym 1948 roku został szefem Wydziału I Oddziału Wyszkolenia Politycznego i Propagandy w Zarządzie Polityczno-Wychowawczym.

 

W grudniu 1948 został szefem i jednocześnie zastępcą szefa Wydziału I. Zarządu Polityczno-Wychowawczego.

 

W kolejnym roku oprócz wychowania Bauman zajął się także propagandą.

 

W lipcu 1949 roku został szefem Oddziału Propagandy i Agitacji w Zarządzie Politycznym.

 

Do marca 1953 roku był szefem Oddziału II Zarządu Politycznego, służąc w stopniu majora.

 

W Internecie krąży dokument – wniosek Dowódcy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego do Ministra Bezpieczeństwa Publicznego o zatwierdzenie kandydatury Baumana na stanowisko Szefa Oddziału Propagandy i Agitacji Zarządu Politycznego KBW.

 

Nie pozostawia on wątpliwości – Bauman był bardzo cenny dla stalinowskiego aparatu terroru i spokojnie można było go oddelegować do zadań specjalnych. Szczególnie przerażająco brzmi ten fragment wniosku:

 

„Jako Szef Wydziału Polityczno – Wychowawczego operacji bierze udział w walce z bandami. Przez 20 dni dowodził grupą, która wyróżniła się schwytaniem wielkiej ilości bandytów. Odznaczony Krzyżem Walecznych”.

 

Oznacza to, że szanowany dziś w pewnych kręgach profesor, w dorosłe życie wszedł wydając na tortury i okrutną śmierć niezłomnych żołnierzy AK, NSZ czy WiN.

 

Oto jego treść:

 

Warszawa dnia listopada 1950 r.

 

TAJNE

 

Egz. Nr ………..

 

MINISTER BEZPIECZEŃSTWA PUBLICZNEGO

 

W n i o s e k

 

Wnoszę o zatwierdzenie mjr. BAUMAN ZYGMUNTA s. Maurycego – na stanowisko Szefa Oddziału Propagandy i Agitacji Zarządu Polit. KBW.

 

Mjr. BAUMAN urodził się w 1925 r. w Poznaniu jako syn kupca, posiadającego swój własny sklep włókienniczy. Uczęszczał do szkoły w Poznaniu do 1939 r., kiedy to uciekł przed Niemcami wraz z rodzicami do ZSRR. W Związku Radzieckim kończy 10-latkę jako wyróżniający się uczeń, przyjęty do Komsomołu i udaje się do m. Gorki na studia. Po dwóch latach studiów zostaje w roku 1944 zmobilizowany przez Rejwojenkomat do Milicji Obywatelskiej m. Moskwy, gdzie pracuje jako inspektor.

 

W 1944 r. wstępuje do 4 DP., z którą przechodzi szlak bojowy. Pod Kołobrzegiem ranny. Po krótkim przeszkoleniu oficerskim zostaje oficerem politycznym. W okresie powojennym cały czas służy w politycznym aparacie szkoleniowym KBW.

 

Jako Szef Wydziału Pol – Wych operacji bierze udział w walce z bandami. Przez 20 dni dowodził grupą, która wyróżniła się schwytaniem wielkiej ilości bandytów.

 

Odznaczony Krzyżem Walecznych.

 

Od 1947 r. pracuje na kolejnych szczeblach aparatu propagandy Zarządu Politycznego KBW. W ciągu tego czasu ukończył bez przerwy Akademię Nauk Politycznych jako jeden z przodujących absolwentów i obecnie studiuje jako wolny słuchacz na Szkole Partyjnej przy KC. Do PPR przyjęty w styczniu 1946 r., do PZPR od dnia zjednoczenia.

 

Wyróżnia się nieprzeciętnymi zdolnościami zarówno w przyswajaniu sobie wiedzy, jak i w umiejętnościach propagandowych i agitacyjnych. W zagadnieniach politycznych zajmuje bardzo prawidłowe stanowisko. Bardzo wnikliwy i spostrzegawczy w analizie politycznej, szczególnie czujny na błędy ideologiczne. W pracy wykazuje duży talent organizatorski, bardzo szeroką inicjatywę, rozmach w realizacji i samodzielność. Umie wyciągać niewykorzystanych ludzi na poważną pracę. Ofiarny i bezinteresowny.

 

Biorąc pod uwagę jego pracę, postępowanie i fakt, że większość swego życia spędził w ZSRR i szeregach naszego wojska należy sądzić, że wpływy jego pochodzenia (klasowego) zostały przełamane. Wbrew woli ojca i z własnej inicjatywy wystąpił o przekazanie Partii sumy powstałej z praw rodziców do spadku rodzinnego w postaci części domu. Mimo opinii KC, iż sprawy tej nie warto podnosić wobec stosunkowo niewielkiej sumy (500 000 zł w starym pieniądzu) pozostał przy swym zdaniu i w dalszym ciągu mimo trudności czyni starania o przekazanie tych praw Państwu.

 

Potępia syjonistyczne poglądy ojca i odwiódł go od zamiaru emigracji. (Matka jest członkiem PZPR, aktywistką, pracuje w WSS jako inspektor. Również w ZSRR była aktywistką). Zdrowo przyjmuje krytykę. W samokrytyce i czujności nieco przesadny, w czym niewątpliwie wyraża się poczucie ciężaru swego pochodzenia klasowego.

 

Mimo nieodpowiedzialnej i nieprzemyślanej tendencji ze strony szeregu towarzyszy przedstawienia go ze względu na pochodzenie jako wroga klasowego zdobył sobie poważny autorytet. W stosunkach z ludźmi niekiedy ujawniają się resztki przezwyciężonego w zasadzie zarozumialstwa i oschłości. Mjr BAUMAN ma przed sobą poważną perspektywę naukową.

 

Zamiłowany jednak do służby nie chce opuszczać szeregów wojska. Na stanowisko Szefa Oddziału Propagandy i Agitacji Zarządu Politycznego nadaje się w zupełności.

 

                                                       Szef Zarządu Politycznego

 

                                                                                Bibrowski płk.

 

 

                                                                             Dowódca Korpusu Bezp. Wewn.

 

                                                                                               Hübner gen. bryg.

 

Dokumenty, cytaty, źródła:

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zygmunt_Bauman

 

http://aleksanderszumanski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1138&Itemid=2

 

https://www.facebook.com/EwidentnyOszust

 

http://wpolityce.pl/polityka/160560-kim-naprawde-jest-zygmunt-bauman-przeczytaj-tajny-dokument-bezpieki-i-tlumaczenia-socjologa-dla-brytyjskiej-prasy

 

 

0

Aleszuma http://aleksanderszumanski.pl

Po prostu zwykly czlowiek

1427 publikacje
7 komentarze
 

3 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758