Żydzi o Gazie (1)
19/11/2012
488 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Należy zauważać „sprawiedliwych wśród narodu Ż”. Oto jak Eric Draitser, żydowski analityk polityczny z USA, komentuje atak Izraela na Gazę.
Opinie samych Żydów o polityce Izraela maja z pewnością szczególne znaczenie i warto je zauważać. W wywiadzie z 15 listopada dla rosyjskiej telewizji RT, Eric Draitser (Eryk Drajcer), pochodzący z Rosji żydowski analityk geopolityczny z Nowego Jorku, wydawca magazynu Stop Imperialism, tak oto komentuje ostatni atak Izraela na strefę Gazy odpowiadając na pytania dziennikarki:.
*Czy Izrael może osiągnąć pokój poprzez dużą akcję wojskową w Gazie, tak jak twierdzi?
Izrael nie szuka pokoju. Izrael, bardziej niż jakakolwiek inna strona tego konfliktu w rejonie, korzysta z kontynuowania tego konfliktu i to nie tylko z Palestyńczykami. Izrael jest również sojusznikiem USA, Arabii Saudyjskiej, Kataru i całej tej osi, jeśli chodzi o Syrię. Myślę, że jest błędem widzieć to, co się dzieje w Gazie jako odrębny epizod, a raczej trzeba widzieć cały kontekst, którego Syria jest bardzo istotną częścią.
*Rzecznik Izraela powiedział nam, że akcja ta jest usprawiedliwiona, bo została sprowokowana przez Hamas. Czy pan też sądzi ze jest to akcja usprawiedliwiona?
Oczywiście, że nie. To, co Izrael nazywa ‘atakami rakietowymi’ ze strony Palestyńczyków nie wyrządza Izraelowi żadnych rzeczywistych szkód. Niezależnie od tego, co może mówić pani Lejbowicz (rzeczniczka izraelska), są to najwyżej szkody minimalne. Natomiast nieproporcjonalna, zmasowana reakcja Izraela powtarza się za każdym razem. Ludzie zapominają, że Izrael ma bezkarny „monopol siły” wobec Gazy. Mimo to, Izrael potrafi stale ustawiać się w mediach zachodnich na pozycji niewinnej ofiary, która stale musi się bronić. To urąga rzeczywistości, rozumowi i logice. Fakt jest taki, że to Izrael jest agresorem wobec ludności Gazy i tak jak wspomniałem wcześniej jest to część większego kontekstu. I dlatego USA może znowu popierać Izrael
*Czy nie jest to jednak najgorszy czas dla takiej akcji? Przy tylu innych konfliktach dookoła, jakie mogą być tego konsekwencje dla regionu?
Ja bym powiedział, że to nie może być lepszy czas z punktu widzenia rządzącej klasy w zachodnim imperializmie. Jeśli popatrzymy na opracowanie Brookings Institution pt. „Opcje morderstwa dla zmiany reżimu w Syrii” to widzimy, że Izrael jest integralną częścią planu destabilizacji i zniszczenia Syrii. Poprzez atak na Gazę Izrael chce dodatkowo namagnesować ten region i zmobilizować oraz ściągnąć do niego jeszcze więcej elementów ekstremistycznych, które następnie zostaną przekierowane do Syrii. Tzw. Wolnej Armii Syrii i rożnym innym formacjom ekstremistycznym w Syrii zaczyna brakować ludzi. Izrael przychodzi tu im z pomocą tworząc sytuację, która galwanizuje ludzi, polaryzuje region i utrwala konflikt z którego korzysta Izrael, USA i zachodnie mocarstwa.