25-latek i 36-latka staną przed sądem oskarżeni ws. działalności sklepiku kibiców klubu Widzew w Łodzi. Sprzedawano w nim m.in. koszulki i szaliki z antysemickimi i wulgarnymi hasłami – podaje tokfm.pl.
Para usłyszała zarzuty m.in. znieważania osób z powodu ich przynależności wyznaniowej.
25-letniemu sprzedawcy Sebastianowi P. oraz 36-letniej Magdalenie B., pełnomocniczce właściciela sklepu, grozi do trzech lat więzienia. – Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa – powiedział rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
W kwietniu łódzka "Gazeta Wyborcza" napisała, że kilkadziesiąt metrów od stadionu łódzkiego Widzewa, obok oficjalnego klubowego sklepu, kibice sprzedają we własnym sklepiku koszulki i szaliki z hasłami nawołującymi do nienawiści wobec ŁKS i Legii Warszawa. Na ścianach miały wisieć m.in. szaliki z hasłami "Łowcy pejsów", a lokal zdobić naklejki z antysemickimi hasłami: "Widzewski teren, Żydom wstęp wzbroniony" i "Anty Jude".
Więcej:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,13116774,Pracownicy_sklepu_przed_sadem_za__Zydom_wstep_wzbroniony_.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."