ZUS a sprawa Polaków!

Szanowny Pan Cezary Mech prawdę pisze ale tylko w malutkiej części, 2 mld złotych skradzione nam to jedynie maleńka część wierzchołka góry lodowej z całej powierzchni okradania społeczeństwa .

 Rozumiem, że dziennikarze reżimowi tego nie omawiają i nie opisują … nie rozumiem jednak dlaczego inni jak mniemam znani inteligentni wolnomyśliciele z grona braci dziennikarskiej nic na ten temat nie piszą. Albo nie rozumieją tematu albo marzą o wysokich emeryturach i sądząc, że zaklinając milczeniem całe to wredne złodziejstwo dostaną jakąś emeryturę na starość . Mnie oczywiście nikt prawie nie czyta – to i dobrze – więc mogę sobie pisać do woli. System ubezpieczeń stworzony bez naszej obywatelskiej zgody zwany prześmiewczo „umową pokoleń” jest zwyczajnie „zmową rządzących”  – jak tu wykiwać społeczeństwo wmawiając mu, że każdemu obetnie się uszy i wykłuje oczy dla jego dobra. Zamiast zlikwidować organizację zwaną ZUS pompuje się do niej nową kasę wyciągając ją z grona najbiedniejszych obywateli.  

Czy ktoś zapytał dlaczego?

Bo trzeba utrzymać rosnąca bandę urzędników i klientelę wyrobników partii rządzących. Dziesiątki miliardów złotych z naszych podatków zasilają blisko pół milionowe miasto urzędasów i naszych ciemiężycieli zaś kolejne dziesiątki miliardów złotych idą na utrzymanie jednoosobowych spółek skarbu państwa i innych tego typu ochronek dla lizusów partyjnych prezesów tworząc kolejne wielkie miasto. Dotyczy to w takim samym stopniu partii rządzącej jak i opozycyjnych, które mają udział w tym okradaniu narodu.

Podział jest „uczciwy” i zgodny z wynikami wyborów! Nikt nie ma czystych rąk z polityków. Tuczą się naszym kosztem PO, PiS, PSL, SLD, Ruch Palikota także … . System jest „uczciwy” dla nich wszystkich. W końcu żaden dureń nie będzie biegał po mieście z plakatami i organizował wieców „poparcia „ za frii dla jakiejś partii. Ile lat można żyć z idei ? Polityka polega na tym żeby zagłodzić przegranych aż odejdą od nich aktywni działacze w terenie.

Dam tylko dwa przykłady:

Pierwszy:

W 2007 roku działacz regionalny partii PiS lub SO zostaje dyrektorem Jednoosobowej Sp SKP i dostaje pensję 10tyś zł/mc ma fajowo… ale PiS przegrywa wybory i PO lub PSL chce wstawić na jego miejsce swojego szefa. Likwiduje więc stanowisko dyrektora z PiS nie mogąc go zwolnić bo umowa jest tak spisana…  musi mu dalej płacić 10tyś zł/mc dając mu inne niższe stanowisko  . Powołuje się więc prezesa z PO lub PSL który również dostaje 10tyś zł/mc. Firma ma 1 szefa i płaci 2 pensje …

Przykład drugi:

Ja k…a biegałem tyle dla nich zrobiłem a oni mi załatwili robotę (Agencja Rządowa) za 3500 netto jak ja mam z tego żyć …

Jak trzeba nowych stanowisk dla przydupasów partyjnych to powołuje się nową „Agendę Rządową „ i mamy miejsca pracy opłacane przez podatników dla partyjnych bmw – nie mylić z autem. Te wszystkie leniuchy i nieroby partyjne potrzebują pensji a potem wysokich emerytur . A kto za to płaci? TY i JA – sól tej ziemi !

Ktoś wpadł więc na bezczelny pomysł żebyśmy płacili więcej bo trzeba powiększyć armię zbędnych nierobów, którzy będą nam utrudniać życie . Mamy więc pracować dla nich do 67 roku życia i nie przeszkadzać im w piciu biurowej kawy bo nas źle potraktują w biurze! Nie załatwią pozytywnie naszej sprawy albo będą odsyłać od „Pawła do Gawła” aż się zniechęcimy. Mało kto idzie do NSA… Albo  wymyślą takie kłopotliwe przepisy dla „plebsu” a Sejm je klepnie bezmyślnie, że odechce się nam wszystkiego!

Czy jest jakieś wyjście z tego zaklętego kręgu ?

Jest !

Likwidacja złodziejskiego SYSTEMU.

W jaki sposób?

Będę szczery … nie wiem – bo zamiana gruszki na pietruszki nic nie daje – ciągle będziemy gonić własny ogon jak głupi pies .

Może rewolucja i wybranie Lubomirskiego na Króla Rzeczypospolitej tak jak to miało być w 1918 roku ale Piłsudski nie pozwolił .