… Zolnierze niemieccy zarabiaja nielegalnie w prywatnych firmach ochroniarskich, gdy sa po sluzbie. Pracuja jako ochroniarze na frachtowcach lub w strefach wojennych, niektorzy robia to za gotowke, niektorzy zeby „czuc adrenaline”. Jako czlonkowie Bundeswehr zolnierze nie maja prawa pracowac w charakterze najemnikow w prywatnych firmach, ale wielu to robi. Dokladnie nie wiadomo ilu niemieckich zolnierzy lub bylych zolnierzy pracuje w kregu prywatnej ochrony, ale ten sektor wzrasta i widac „odrodzenie najemnikow”. W Niemczech istnieje kilkadziesiat zarejestrowanych firm najemniczych. Wprawdzie unikaja ogloszen o pracy, to stale otrzymuja podania o prace – glownie od zolnierzy. Ci ktorzy dostaja robote sa czesto wysylani do pilnowania statkow, albo gdzies w strefach bojowych. Bardzo powszechna jest ochrona niemieckich statkow handlowych u wybrzezy Afryki gdzie jest […]
…
Zolnierze niemieccy zarabiaja nielegalnie w prywatnych firmach ochroniarskich, gdy sa po sluzbie. Pracuja jako ochroniarze na frachtowcach lub w strefach wojennych, niektorzy robia to za gotowke, niektorzy zeby „czuc adrenaline”.
Jako czlonkowie Bundeswehr zolnierze nie maja prawa pracowac w charakterze najemnikow w prywatnych firmach, ale wielu to robi.
Dokladnie nie wiadomo ilu niemieckich zolnierzy lub bylych zolnierzy pracuje w kregu prywatnej ochrony, ale ten sektor wzrasta i widac „odrodzenie najemnikow”.
W Niemczech istnieje kilkadziesiat zarejestrowanych firm najemniczych. Wprawdzie unikaja ogloszen o pracy, to stale otrzymuja podania o prace – glownie od zolnierzy. Ci ktorzy dostaja robote sa czesto wysylani do pilnowania statkow, albo gdzies w strefach bojowych.
Bardzo powszechna jest ochrona niemieckich statkow handlowych u wybrzezy Afryki gdzie jest duzo piratow. W Niemczech jest prawo zabraniajace posiadania na statku uzbrojonej ochrony.
Wlascicicielami statkow sa firmy niemieckie, ale wiele plywa pod bandera takich krajow jak Liberia, Barbuda lub Antigua, a te maja inne prawa dotyczacej posiadania broni, rodzaju broni jakiej moga uzyc ochroniarze, ktorzy uzbrojeni sa „po zeby”.
Ochroniarz z AK-47 i z PKM to jest „krol morza” – moze zarabic 6 tysiecy euro za 6 tygodni rejsu, czyli duzo wiecej niz za podobna misje z Bundeswehr. Niektorzy ochroniarze juz nie sa w armii, ale prawo nakazuje aby byly zolnierz powiedzial armii ze pracuje dla firmy ochroniarskiej przez 5 lat od odejscia z wojska.
Na statkach pracuja zolnierze, policjanci i celnicy, a wiekszosc chce sobie dorobic – nawet do 8 tysiecy euro na miesiac.
Firmy ochroniarskie w Wielkiej Brytanii i w USA zabiegaja o zatrudnienie Niemcow – szczegolnie z sil specjalnych.
Bundeswehr kontroluje co robia zolnierze, ale jak sa na zwolnieniu to ich nie sprawdzaja… na ogol.
Wymagane jest pozwolenie od dowodcow, ale wielu robi to nielegalnie.
We'll be right back folks, we're just doing a bit of work on Ranger Project
Jeden komentarz