Całkiem niedawno przetoczyła się fala afery szczepionkowej odbijająca się jeszcze nieraz czkawką w prasie całego świata.
Całkiem niedawno przetoczyła się fala afery szczepionkowej odbijająca się jeszcze nieraz czkawką w prasie całego świata. Sprawę ujawniła dziennikarka, zajmująca się tematyką medyczną Jane Burgermeister a nagłośniły niezależne portale i blogerzy w internecie. W końcu musiały zająć się tym media głównego nurtu i sprawa się rypła. Ale przecież nie raz na zawsze. Jak nie drzwiami to oknem, a diabłu to i komin wystarczy albo dziurka od klucza (GMO) tylko trzeba trochę odczekać. Wygląda na to, że właśnie zaczyna się nowy etap. Nawet jeśli to fałszywy alarm to trzeba być bardzo czujnym a blog oszołoma upoważnia do poruszania także nie całkiem sprawdzonych informacji. Proszę zapoznać się i wyrobić samemu zdanie.
Jane Burgermeister opublikowała szokujący artykuł dotyczący odkrycia szwedzkiego doktora, który na razie woli pozostać anonimowy. Oto o czym mowa w artykule – w zarysie.
Streszczenie artykułu:
Anestezjolog w szpitalu uniwersyteckim przeprowadził analizę ICP szczepionki Pandemrix firmy GlaxoSmithKline. Ze zdumieniem odkrył, że zawiera ona „całkiem duże ilości metali toksycznych w postaci koloidalnej lub też jako cząstek o mikroskopowych rozmiarach”.
Skażenie arszenikiem wynosi 2,421 cząstek na milion, a cyną 1,511 cząstek na milion.
Nie było żadnej wzmianki, że ten produkt wzmocniony adjuwantem ASO3 ma zawierać także te metale.
Arszenik w postaci kolidalnej lub nano-cząsteczkowej jest silnym czynnikiem hemolitycznym. Zarówno arszenik jak i cyna są znanymi substancjami rakotwórczymi, niszczą DNA i są śmiertelnymi truciznami.
W literaturze medycznej udowodniono, że arszenik we wspomnianej postaci, a także organotin – połączenie węglowodorów z cyną, mogą się łatwo przedostawać przez bariery takie jak łożysko, bariera krew – mózg (BBB) czy też błone komórkową i mieć dostęp do centralnego systemu nerwowego, przez co mogą powodować objawy podobne do syndromu Guillain Barresa (GBS) i narkolepsji. Substancje te mogły się znaleźć albo celowo, albo przypadkowo. Obie możliwości są przerażające.
Doktor, który chce pozostać anonimowy, poinformował władze Szwecji, ale reakcja była niewielka. Obawia się, że skażenie szczepionek i innych lekarstw toksycznymi metalami może być rozpowszechnione na całym świecie.
Dlatego też wyszedł z tą informacją do dziennikarzy alternatywnych jak Jane Burgermeister.
To, że lekarstwa mogą być zabójcze nie jest nowością, niedawno we Francji wyszło, że lek o nazwie Mediator zabił 500 – 2000 osób mimo, że zawierał ostrzeżenie o skutkach ubocznych (http://www.bbc.co.uk/news/world-europe-12155639).
Pod koniec 2010 roku, Unia Europejska zaostrzyła przepisy odnośnie bezpieczeństwa leków, ale jak wynika z badań szwedzkiego doktora, nie są zbyt efektywne. Dodatkowo, twierdzi on, że znalazł toksyczne metale nie tylko w szczepionkach, ale i innych lekarstwach.http://www.epha.org/a/4372
Doktor został sprowokowany do zbadania szczepionek po tym jak jedna z pacjentek żaliła się na ból w miejscu ukłucia. Bóle dotyczyły także jej męża i trójki dzieci, którzy zaszczepili się w 2009 roku Pandemrixem. Musi być ona zmieszana z adjuwantem przed zaszczepieniem. Doktor obawiał się, że plastikowe czy też gumowe części ampułek mogły skazić ich zawartość, ale jak się okazało przyczyna była inna.
Na koniec artykułu Jane Burgermeister przypomina, że w lutym 2009 roku 72 kilogramów materiału szczepionkowego firmy Baxter na grypę sezonową zostało skażonych wirusem ptasiej grypy i to zostało wysłane do laboratoriów w 4 różnych krajach, w celu rozpowszechnienia. Wywołałoby to pandemię ptasiej grypy o zasięgu globalnym, gdyby nie przytomność laboranta w czeskim laboratorium, który sprawdził materiał na fretkach. Okazało się, że fretki zdechły – to samo by się stało z ludźmi. Ponieważ laboratoria Baxtera mają 3 poziom bezpieczeństwa, to niemożliwe byłoby przypadkowe skażenie materiału szczepionkowego. Musiał być to więc celowy akt bioterroryzmu zrealizowany przez pracowników firmy Baxter.
Burgermeister założyła więc w kwietniu sprawę karną przeciwko Baxterowi, którą policja austriacka umorzyła we wrześniu, zaraz po rozpoczęciu kampanii szczepionkowej. Szczepionka Baxtera otrzymała ostatecznie licencję, lecz pozbawiona była adjuwantów w postaci thiomersalu zawierającego rtęć, która jest prawdopodobnie przyczyną autyzmu.
30 milionów europejczyków zaszczepiło się na świńską grypę, Pandemrix podejrzewa się o wywołanie narkolepsji wśród zaszczepionych mieszkańców Finlandii, Szwecji, Norwegii i Francji.
=======================================================================
komentarz monitorpolski: Jeżeli nie jest to prowokacja wobec Jane Burgermeister, to możemy mieć do czynienia z niepodważalnymi dowodami na ludobójstwo za pomocą leków. Wyniki badań szwedzkiego doktora można potwierdzić lub obalić, trudno jednak założyć, że wszędzie są skażone szczepionki. Tak więc można się spodziewać dużego ataku na osoby to badające, szczególnie na doktora, który to ujawnił.
Uważam, że ten człowiek nie powinien pozostawać anonimowy, bowiem jego życie wisi na włosku.
Miejmy nadzieję, że wkrótce się ujawni.
Źródło: monitorpolski.wordpress.com/2011/08/19/tego-sie-juz-nie-da-ukryc-szczepionki-sa-zatrute-arszenikiem/
Link na tacy podał internauta "Warszawiak" w komentarzu do artykułu "Można palić Londyn" Andrzeja Kumora na nieocenionej Wirtualnej Polonii.
Przypominam swój rysunek sprzed 2 lat.