Panie! znów bliźni odarł mnie z nadziei…
Panie !
znów bliźni odarł mnie z nadziei
dlatego stoję przed Tobą spłakany
wczoraj widziałem ból i śmierć
widziałem wczoraj Twoje rany…
znów połamali moje skrzyła
bym nie wzlatywał ponad tłum
abym nie marzył o wolności
bym wyparł się tych swoich dum
a ja chcę marzyć…chcę być dumny…
póki i karku nie złamali
i będę dążył do wolności
choćby się wszyscy odwracali
i chcę do końca zostać wiernym
mojej Ojczyźnie…mojej wierze
przyjmij więc Panie ! to wołanie…
przyjmij więc Panie ! te pacierze…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid