Choć sprawa dotyczy wygranej UOKiK-u z jednym bankiem, jej efekt rozleje się na cały sektor bankowy i odbije – korzystnie – na klientach. Bo praktyki zganione przez UOKiK stosują wszyscy banksterzy nad Wisłą.
To na razie delikatne zmiany. Ale być może są jaskółkami cywilizowania się sektora bankowego, którego władza nad majątkiem klientów była dotychczas praktycznie nieograniczona.
Sąd Apelacyjny potwierdził, że cztery postanowienia stosowane przez Sygma Banque powinny znaleźć się w Rejestrze klauzul niedozwolonych. Dotyczyły one m.in. zasad egzekucji roszczeń, zastrzegania karty płatniczej oraz ustalania daty doręczenia umowy kredytowej
W grudniu 2011 r. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał za niedozwolone cztery klauzule stosowane przez Sygma Banque w regulaminach i umowach kredytowych. Powództwo w tej sprawie skierowała do sądu Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Przedsiębiorca skorzystał z przysługującego mu prawa i zaskarżył wyrok do Sądu Apelacyjnego. 19 października 2012 roku SA oddalił apelację Sygma Banque, potwierdzając tym samym rozstrzygnięcie SOKiK.
Pierwsza z zakwestionowanych klauzul dotyczyła oświadczenia o dobrowolnym poddaniu się egzekucji. Sąd podzielił stanowisko Urzędu, że oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji stosowane przez Sygma Bank narusza dobre obyczaje i rażąco godzi w interesy konsumentów, gdyż bank zastrzegł w nim wyjątkowo długi (do końca 2030 r.) w stosunku do okresu obowiązywania umowy termin, w którym gwarantuje sobie prawo do wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego.
W kolejnym postanowieniu uznanym za niedozwolone bank przyznał sobie uprawnienie do jednostronnej oceny działań konsumenta, które przyznają mu uprawnienie do zastrzeżenia karty kredytowej lub odmowy jej wznowienia. Zgodnie z prawem, wstrzymanie świadczenia usług może nastąpić tylko z ważnych i jasno określonych powodów.
W innych zakwestionowanych klauzulach bank przerzucał na konsumenta ryzyko wykazania, że umowa została do niego doręczona i wymagał informacji o zmianach mających wpływ na jego sytuację ekonomiczną i finansową (w szczególności informacji o zmianie banku, w którym konsument prowadzi rachunek).W opinii sądu, klient nie ma obowiązku monitorowania okoliczności nadania przez bank umowy, a prowadzenie rachunku bieżącego w banku udzielającym kredytu nie jest okolicznością niezbędną do monitorowania spłaty kredytu. Sąd wskazał, że zmiana banku prowadzącego rachunek nie wpływa na ocenę zdolności kredytowej konsumenta
Rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego oznacza, że wyrok SOKiK o uznaniu klauzul Sygma Banque za niedozwolone jest prawomocny.
Po wpisaniu postanowień do Rejestru klauzul niedozwolonych zabronione będzie ich stosowanie we wzorcach umów przez wszystkich przedsiębiorców, w tym instytucje finansowe.
Dbam o to, zeby nie powtórzyl sie 1307 rok. Procesy winny byc sprawiedliwe. Albo glosne. A umowa spoleczna obowiazywac wszystkich