Zmiana strategii w walce z Radiem Maryja
19/06/2011
372 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
Walka z Radiem Maryja nie ma tylko charakteru ziemskiego, ale może przede wszystkim apokaliptyczno-transcendentny, tzn. że jest to walka piekła z Niebem, o dobro na ziemi.
Walka z Radiem Maryja nie ma tylko charakteru ziemskiego, ale może przede wszystkim apokaliptyczno-transcendentny, tzn. że jest to walka piekła z Niebem, o dobro na ziemi. W walce z Radiem Maryja próbowano już różnych metod i strategii. Gdy zauważono że „katolicki głos w Twoim domu” nabiera coraz więcej mocy i decybeli zastosowano starą wypróbowaną (wydawać by się mogło) metodę „dziel i rządź”. W mediach ateistycznych ułożono podział na duchownych, w tym biskupów otwartych na ateistów i wartości laickie, którzy są przeciw Radiu Maryja i na tych którzy tworzą tzw. grupę skupioną wokół Radia Maryja. Tej drugiej grupy nie charakteryzowano merytorycznie, ani nie wyszczególniano nazwisk tychże kapłanów. Natomiast duchowni pierwszej grupy byli pokazywani w mediach ateistycznych i na pytania dziennikarzy odpowiadali wprost i nawet chociaż rzadko z jadem ateistycznej nienawiści tak żeby wskazać że cały Kościół w Polsce jest przeciwko Radio Maryja. Ale gdy dochodziło do posiedzeń Episkopatu Polski to głos jedności biskupów w Polsce brzmiał: „Radio Maryja jest potrzebne Kościołowi w Polsce i dziękujemy mu za to!” Tak też było w maju 2006 r. kiedy nadano rozgłośni Statut i Radę Programową i nie słychać było wtedy głosów krytycznych ani nawet cieniutkich pisków sprzeciwu. Ataki medialne, oszczerstwa, pomówienia itp. miały przede wszystkim osłabić Radio Maryja poprzez odciągnięcie od niej słuchaczy, ale wraz ze wzrostem eskalacji tychże ataków medialnych wzrastała siła rozgłośni oo. Redemptorystów bo zwiększała się liczba słuchaczy i ich świadomość. Zacieśniała się więź między nimi jedności w Chrystusie. Pojawiały się wśród nich głosy:
„od jutra zwiększam wysokość wpłat na Radio”,
„Najpierw słuchałem jak złe jest Radio Maryja, ale gdy zacząłem jest słuchać jego głosu to zmieniłem zdanie”,
„Pół roku temu byłam wrogiem Radia Maryja, a dziś jestem w Toruniu na przepięknych obchodach rocznicowych”.
Takich świadectw jest coraz więcej. Jak coraz więcej jest słuchaczy-świadomych świadków Chrystusa, którzy są w stanie bronić rozgłośni publicznie, a coraz większe zniechęcenie ogarnia ludzi wrogo nastawionych i jest ich coraz mniej.
Jednakże wrogowie Radia Maryja nie rezygnują i nie zrezygnują z ataków. Jak widać ostatnio zauważyli, że nic nie wskórali próbując podzielić Episkopat Polski, nie udało się rozbić jedności słuchaczy Radia Maryja, a przeciwnie wzmocniono ich siłę wiary i liczebność.
Teraz zmieniono strategię. Cofnięto się do metod stosowanych w państwach programowo zwalczających religię i Kościół jak za czasów stalinowskich, czy Meksyku pod rządami masonerii w latach dwudziestych. Próbuje się zastraszyć Ewangelizację metodami administracyjno-sądowymi. Radio Maryja, Prowincję Redemptorystów-właściciela rozgłośni i samego jej dyrektora o. dr T. Rydzyka pozywa się do sądów i skazuje. W lutym pewien człowiek z Warszawy pozwał dyrektora Radia Maryja za rzekome nielegalne nawoływanie do zbiórki pieniędzy na Toruńską Geotermię. Ten sam człowiek próbował wcześniej skłócić słuchaczy Radia Maryja i posiać wrogość do rozgłośni rozdając ulotki o negatywnych treściach o Radiu w czasie pielgrzymek i innych uroczystości Radia Maryja. Ulotki te zgodnie ze swoim przeznaczeniem lądowały w koszu. Jak wyżej wspomniałem strategia szczucia dała skutek przeciwny od zamierzonego. Sąd w Toruniu mimo wielu braków i nieścisłości w materiale dowodowym skazał ojca dyrektora na grzywnę. Sąd drugiej instancji cztery miesiące później podtrzymał wyrok z lutego, czego należało się spodziewać, gdyż nie po to wrogowie Radia Maryja walczyli z nim w sądzie w pierwszej instancji, żeby przegrać w drugiej. A chodzi tu o to żeby jak najdłużej gnębić i przeszkadzać w posłudze Radia Maryja, gdyż kiedyś ten wyrok zostanie obalony, mimo że media ateistyczne nie pokażą kompromitacji wrogów Radia Maryja i sądów w Polsce. Okazja do pierwszego kroku ku zwycięstwu prawdy „katolickiego głosu w Twoim domu” za kilka dni. Będzie to pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. Tam zawsze czeka na nas zwycięstwo!