Złowieszczy cień czaszki i piszczeli

 „Pa­nie Prze­wod­ni­czą­cy,

Ko­mi­sja nie­daw­no od­po­wie­dzia­ła na mo­je pi­sem­ne za­py­ta­nie, po­twier­dza­jąc, że ko­mi­sa­rze Al­mu­nia i Kro­es uczest­ni­czy­li w spo­tka­niu Bil­der­berg w St Mo­ritz w czerw­cu.

Ko­mi­sja nie mo­że po­dać mi szcze­gó­łów te­go, co by­ło omó­wio­ne, ale za­pew­nia mnie, że spo­tka­nia Bil­der­berg nie po­dej­mu­ją de­cy­zji.

Je­śli spo­tka­nia Bil­der­berg są tyl­ko po to aby mó­wić o za­ku­pach, dla­cze­go naj­waż­niej­sze i naj­bar­dziej wpły­wo­we po­sta­ci z ca­łe­go świa­ta, w tym Geo­r­ge Osbor­ne, bry­tyj­ski Kanc­lerz Skar­bu, sta­rał się w nich uczest­ni­czyć?

A co z in­ny­mi szczy­ta­mi przy­wód­ców świa­ta po­li­ty­ki, fi­nan­sów i biz­ne­su, bę­dą­cych cał­ko­wi­cie nie­udo­ku­men­to­wa­ny­mi w me­diach głów­ne­go nur­tu, ta­kich jak BBC? Trud­no nie dojść do wnio­sku, że brak zgło­sze­nia tych wy­da­rzeń jest czymś in­nym niż spi­skiem or­ga­ni­za­torw i me­diów.

To tyl­ko po­twier­dza prze­ko­na­nie wie­lu, że ukry­tym pro­gra­mem i ce­lem gru­py Bil­der­berg jest do­pro­wa­dze­nie do nie­de­mo­kra­tycz­ne­go rzą­du świa­to­we­go.

To hań­ba, że Ko­mi­sja Eu­ro­pej­ska jest w tej zmo­wie”.

Krót­kie wy­stą­pie­nie bo jed­no­mi­nu­to­we (art. 150) jest de fac­to ujaw­nie­niem ca­ło­ści pa­to­lo­gii wła­dzy. Ta­jem­nej wła­dzy, któ­ra z ra­cji po­sia­da­nych wpły­wów re­ali­zu­je okre­ślo­ny cel znie­wo­le­nia ludz­ko­ści i uczy­nie­nia ich pod­da­nym bez wie­dzy sa­mych za­in­te­re­so­wa­nych. Po­le­ga to na roz­ło­że­niu w okre­ślo­nym cza­sie de­cy­zji po­li­tycz­no-go­spo­dar­czych oraz cy­wi­li­za­cyj­nych, ta­kich jak edu­ka­cja czy służ­ba zdro­wia, aby spo­wo­do­wać cał­ko­wi­te uza­leż­nie­nie wie­lu Na­ro­dów od wo­li garst­ki na­wie­dzo­nych zbo­czeń­ców cy­wi­li­za­cyj­nych, któ­rych na­le­ża­ło­by pod­dać ba­da­niom psy­chia­trycz­nym.

Pol­ska jest naj­lep­szym do­wo­dem na re­ali­za­cje pro­gra­mu nie­wol­nic­twa na przy­kła­dzie prze­my­słu stocz­nio­we­go. Uczest­nicz­ka wie­lu spo­tkań gru­py Bil­der­berg, Ko­mi­sarz Unii Eu­ro­pej­skiej Ne­eli Kro­es mia­ła de­cy­du­ją­ce zna­cze­nie w re­ali­zo­wa­niu wy­tycz­nych tych ta­jem­nych oszo­ło­mów cy­wi­li­za­cji na to co się wy­da­rzy­ło i ak­tu­al­nie dzie­je w Pol­sce. Na­to­miast Ko­mi­sarz Jo­aqu­in Al­mu­nia to wzo­rzec osob­ni­ka do spe­cjal­nych mi­sji fi­nan­so­wych i prze­ka­zy­wa­nia ta­jem­nych za­le­ceń fi­nan­so­wych dla licz­nych rze­ko­mo nie­pod­le­głych rzą­dów w Eu­ro­pie, któ­re de fac­to re­ali­zu­ją utaj­nio­ną po­li­ty­kę mo­ne­tar­ną zgod­nie z wy­tycz­ny­mi ko­mi­te­tu cen­tral­ne­go o na­zwie Bil­der­berg. 

Dla Pol­ski dy­rek­ty­wa brzmi: cał­ko­wi­te za­dłu­że­nie Pol­ski, aby w nie­da­le­kiej przy­szło­ści za bez­cen eks­plo­ato­wać su­row­ce na­tu­ral­ne w Pol­sce i po­sia­dać przy oka­zji bia­łych nie­wol­ni­ków w Eu­ro­pie, za­stę­pu­jąc ni­mi nie­po­kor­nych mu­zuł­ma­nów.

Eu­ro­po­seł Ge­rard Bat­ten to wy­bit­ny znaw­ca te­ma­tów, któ­re po­ru­sza na fo­rum Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go. W 2004 zo­stał po­słem do Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go. W kwiet­niu 2006 ujaw­nił na pod­sta­wie ze­znań Alek­san­dra Li­twi­nien­ki i oskar­żył pu­blicz­nie pre­mie­ra Włoch Ro­ma­no Pro­die­go, że jest „czło­wie­kiem KGB we Wło­szech”. W 2009 zo­stał wy­bra­ny po­now­nie do PE. Za­sia­da w no­wo po­wo­ła­nej gru­pie Eu­ro­pa Wol­no­ści i De­mo­kra­cji. Zna­jąc je­go po­li­tycz­ną ka­rie­rę mo­że­my mieć pew­ność, że bę­dzie uważ­nie śle­dził po­czy­na­nia tych ta­jem­nych rzą­dów ma­ją­cych zna­czą­cy wpływ na roz­wój, a ra­czej de­struk­cję na­szej chrze­ści­jań­skiej cy­wi­li­za­cji w Eu­ro­pie. 

Na­le­ża­ło­by wspo­mnieć o oj­cu za­ło­ży­cie­lu te­go ta­jem­ne­go gre­mium ja­kim jest bez wąt­pie­nia gru­pa Bil­der­berg. Jest nim Żyd z Pol­ski Jó­zef Re­tin­ger. To on przed­sta­wił pro­gram ra­mo­wy ta­jem­nej wła­dzy i zor­ga­ni­zo­wał pierw­sze spo­tka­nie w ho­len­der­skim Ho­te­lu de Bil­der­berg (stąd po­cho­dzi na­zwa tej or­ga­ni­za­cji) w Oster­be­ek. Mia­ło to miej­sce 1954 ro­ku. Jó­zef Re­tin­ger po­zo­stał sta­łym se­kre­ta­rzem tej or­ga­ni­za­cji do śmier­ci w 1960 ro­ku. Spo­tka­nia od­by­wa­ją raz w ro­ku i ma­ją cha­rak­ter ogól­nych roz­mów na­to­miast szcze­gó­ły i po­le­ce­nia prze­ka­zy­wa­ne są oso­bi­ście i ust­nie m.​in. przez ta­kie oso­by jak Kro­es czy Al­mu­nia oraz in­ni. Gru­pa Bil­der­berg nie jest for­mal­ną or­ga­ni­za­cją, z tej ra­cji nie ist­nie­je żad­ne człon­ko­stwo oraz nie wy­bie­ra się in­stan­cji or­ga­ni­za­cji, cho­ciaż po­sia­da ofi­cjal­ne biu­ro w Lej­dzie w Ho­lan­dii. Po­sia­da jed­nak sta­no­wi­ska człon­ków ko­mi­te­tu or­ga­ni­za­cyj­ne­go po dwie oso­by z za­pra­sza­nych kra­jów.

Oto li­sta Prze­wod­ni­czą­cych Ko­mi­te­tu or­ga­ni­za­cyj­ne­go: Prin­ce Bern­hard of Lip­pe-Bie­ster­feld (1954-1975) Wal­ter Sche­el (1975-1977) Alec Do­uglas-Ho­me (1977-1980) Eric Roll, Ba­ron Roll of Ips­den (1986-1989) Pe­ter Ca­ring­ton, Ba­ron Car­ring­ton (1990-1998). Od 1998 ro­ku funk­cję tę peł­ni Etien­ne Da­vi­gnon.

Jest tak­że funk­cja Prze­wod­ni­czą­ce­go Gru­py Bil­der­berg. Od 1991 ro­ku jest nim Pe­ter Ca­ring­ton, szó­sty ba­ron Car­ring­ton (ur. 1919). Stał się on czo­ło­wą po­sta­cią w kon­ser­wa­tyw­nej po­li­ty­ce na wy­spach bry­tyj­skich w dru­giej po­ło­wie 20 wie­ku. Po za­ję­ciu głów­nych tek mi­ni­ste­rial­nych, Car­ring­ton zo­stał mia­no­wa­ny se­kre­ta­rzem ge­ne­ral­nym Pak­tu Pół­noc­no­atlan­tyc­kie­go w 1984 ro­ku i słu­żył w tym cha­rak­te­rze do ustą­pie­nia 1988 ro­ku.

To na spo­tka­niu Gru­py Bil­der­berg w To­rqu­ay w 1977 ro­ku, mia­ła za­paść de­fi­ni­tyw­na de­cy­zja o utwo­rze­niu rzą­du świa­to­we­go. In­for­ma­cję opu­bli­ko­wał Ro­ger Men­ne­vee na ła­mach fran­cu­skie­go dzien­ni­ka Li­be­ra­tion. Ga­ze­ta opu­bli­ko­wa­ła ana­li­zę mó­wiąc, że pla­nu­je się utwo­rze­nie rzą­du świa­to­we­go pod prze­wod­nic­twem Sta­nów Zjed­no­czo­nych, któ­ry obej­mu­je re­zy­gna­cję z su­we­ren­no­ści na­ro­do­wej, usta­no­wie­nie tech­nicz­nych usta­leń pla­no­wa­nia go­spo­dar­ki, oraz utwo­rze­nie mię­dzy­na­ro­do­wej wa­lu­ty. By­ły agent hisz­pań­skie­go wy­wia­du, Lu­is M. González-Ma­ta w 1979 ro­ku w swo­jej książ­ce był jed­nym z pierw­szych któ­ry ujaw­nił ist­nie­nie i funk­cjo­no­wa­nie Bil­der­berg Gro­up.