Bez kategorii
Like

Zlot komunistycznej agentury Kremla czyli….

07/07/2012
375 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Festiwal hipokryzji w Moskwie

0


 W Moskwie trwa drugi Światowy Szczyt Mediów. Do stolicy Rosji zjechało się 300 dziennikarzy ze 103 krajów świata. Na stronie internetowej szczytu prezydent Rosji Władimir Putin wyraził nadzieję, że na agendzie znajdzie się temat „niezależności dziennikarskiej i kwestia zapewnienia wolności słowa”. Wśród uczestników szczytu są również Polacy.


Ciekawy pomysł wymiany doświadczeń pomiędzy ludźmi z różnych zakątków planety już od początku zamienił się w farsę. Pierwszy Światowy Szczyt Mediów odbył się w Chinach, drugi trwa w Rosji – w państwach, o których można wiele powiedzieć, ale nie to, że leży im na sercu wolność mediów. Szefem prezydium szczytu jest prezes chińskiej agencji Xinhua (formalnie największej na świecie), a jego zastępcą – szef rosyjskiej agencji państwowej ITAR-TASS. Jednak gdyby w świecie mediów rządziła ilość, a nie 
jakość, to do dziś największą europejską gazetą byłaby „Prawda”. Na szczęście tak nie jest.

Co prawda w przemówieniu powitalnym obecny premier Dmitrij Miedwiediew wzywał do „zapewnienia swobody działania mediów” (spośród siedzących na sali dziennikarzy nikt nie wybuchnął śmiechem). Ale już następny mówca – przewodniczący rosyjskiej Dumy i były pułkownik KGB Siergiej Naryszkin – powiedział zebranym wprost: „państwo musi zajmować aktywną pozycję w budowaniu relacji z mediami” oraz „jedną z funkcji państwa jest ochrona bezpieczeństwa swoich obywateli, w tym bezpieczeństwa informacyjnego”. Wśród rosyjskich polityków (i obsługujących ich naukowców, prawników i dziennikarzy) popularne jest pojęcie „przestrzeni informacyjnej” – suwerennego terytorium, na którym obieg informacji nadzoruje państwo, a naruszanie jej przez media z zewnątrz traktowane jest jako wrogi akt (zupełnie jak naruszanie fizycznych granic państwa).

Chyba na pociechę zebranym ekspułkownik przyznał, że „zapewnienie bezpieczeństwa informacyjnego obywateli” nie jest łatwe „w dobie elektronicznej demokracji”. Solą w oku kremlowskiej elity są bowiem tzw. elektroniczne media społecznościowe, czyli internetowe portale w rodzaju Facebooka czy rosyjskiego Vkontaktie. Od dwóch lat udowadniają one swoją siłę. Poprzez nie porozumiewali się uczestnicy „arabskiej wiosny” w poszczególnych krajach Maghrebu. Dzięki nim cały czas z zamkniętej Syrii wydostają się informacje i filmy. A przewidujący Chińczycy zablokowali dostęp do Facebooka, Mark Zuckerberg bowiem nie chciał iść na kompromisy z własnym sumieniem i nie zgodził się go cenzurować (w przeciwieństwie do właścicieli wyszukiwarki Google).

Dlatego Naryszkin zaproponował zebranym w Moskwie dziennikarzom, by pomogli „wypracować wspólne zasady, uznany międzynarodowo model regulowania mediów przez władze, który by nie przeszkadzał w rozwoju społeczeństwa demokratycznego”. Propozycja wspólnej pracy nad konstruowaniem kagańca nie spotkała się z entuzjazmem zebranych, ale też przewodniczący Dumy nie został wygwizdany.

Tak zachęceni dziennikarze w mieście, w którym zamordowano dziennikarkę Annę Politowską, rozpoczęli medytacje nad filozoficznym problemem: „Dziennikarska etyka w zmieniającym się świecie: granice dozwolonego i prawa dziennikarzy”. Jak dowiedziała się w biurze prasowym organizatora szczytu „Gazeta Polska Codziennie”, na konferencję w Moskwie akredytowało się 5 przedstawicieli polskich mediów, w tym prezes zarządu Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski i korespondent PAP w Moskwie Jerzy Malczyk. Moskwa jest właściwym miejscem, aby debatować w kółko o problemach niezależności mediów i przestrzeganiu standardów dziennikarstwa. Ale również jest to miejsce, w którym słowa o rzetelności dziennikarskiej nigdy nie zostaną wysłuchane. Organizowanie więc tam światowego szczytu mediów jest zupełnie bez sensu – powiedziała „Codziennej” Teresa Bochwic, przewodnicząca Obywatelskiej Komisji Etyki Mediów.

http://niezalezna.pl/30754-festiwal-hipokryzji-w%C2%A0moskwie 

Jak już centrala robi takie narady to „ W kadrze chata w chacie porno i dymno, na cóś się Zanussi..”

Znaczy się będzie się działo, węszę że, cosik na lini RF a ChRL i USA zaczyna iskrzyć i może się zagotować.

0

lancelot

"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyœść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśœmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/

915 publikacje
228 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758