Bez kategorii
Like

Zlicytować psa…

28/03/2012
481 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

A kiedy kolej na zajęcie żony/męża lub dzieci?

0


 

1.

 

Dawnymi czasy dłużnik mógł popaść w niewolę.

Pozostawał tak długo niewolnikiem, aż spłacił swoje zobowiązanie.

Kiedy już zlikwidowano niewolnictwo, dłużników zamykano do więzienia.

Teraz wierzyciele mają problem, bo choć chętnie próbują wrobić dłużnika w odpowiedzialność karną z art. 286 kk (tzw. wyłudzenie), to sądy najczęściej orzekają karę pozbawienia wolności w zawieszeniu.

A deczko wkurzony dłużnik, którego sąd zobowiązał do wyrównania szkody w okresie zawieszenia, zarabia tyle, że komornik nie jest w stanie zająć ani złotówki.

Stara się jednak, i dobrowolnie płaci – od 5 do 20 zł miesięcznie.

Ta jego dobra wola wystarczy, aby sąd nie odwiesił kary.

A kiedy kończą się „zawiasy”, dłużnik zaprzestaje dalszych wpłat.

 

2.

 

Istnieją jednak sposoby, by zmusić dłużnika do spłaty długu.

Jak donosi Gazeta Wyborcza komornik z Wejherowa, Edmund Fudalski, na poczet długu zajął… roczną suczkę.

Rasową.

Biało – czarna suczkę rasy boston terrier.

Psiaka wycenił na 2500,- zł.

 

3.

 

A wszystko to skutek naszego prawa.

Komornik może zajmować zwierzęta gospodarskie, ale pozostawić musi „jedną krowę lub dwie kozy albo trzy owce (potrzebne do wyżywienia), jednego konia, jedną maciorę oraz 20 sztuk drobiu, zwierzęta gospodarskie w okresie ciąży, karmienia, młode wkrótce po urodzeniu.”

 

Psa brakuje w tym wyliczeniu.

 

4.

 

Dalej za Gazetą:

 

„Zgodnie z prawem zwierzę można traktować jako rzecz, ale ten przyzwyczajony do właścicieli i miejsca pies będzie cierpiał, jeśli zostanie sprzedany.

A to, moim zdaniem, stoi już w sprzeczności z ustawą o ochronie zwierząt”.

(Paweł Gebert z Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals)

 

 

5.

Dlaczego komornicy często zajmują psa lub kota, o ile są rasowe i przedstawiają wartość?

Gazeta:

Jeden z komorników przyznaje, że zajęcie ulubionego pupila jest doskonałym sposobem na zmuszenie dłużnika do spłaty należności. Ponoć groźba zlicytowania psa lub kota jest wyjątkowo mobilizująca. Nic dziwnego, zwłaszcza w przypadku, gdy psiak należy do dziecka, bardzo przywiązanego do swojego czworonożnego przyjaciela. Rozstanie z towarzyszem zabaw to dla malucha wyjątkowa trauma.

 

 

6.

 

Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą.

Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.

 

( ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt,art. 1)

 

 

7.

 

Myślę, że zajęty pies w ramach protestu powinien ugryźć pana Fudalskiego….. w dupę.

 

 28.03 2012

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758