W 2012 r. zostanie oddanych do użytku 525 km autostrad. W 2013 r. nie będzie nawet kilometra nowych autostrad – podaje obserwatorfinansowy.pl.
Ciąg dalszy zleceń autostradowych może nastąpić najwcześniej od 2014 r. Po 2013 r. Polska będzie krajem autostrad, które się urywają: krzyżowy układu tras A1, A2 i A4 będzie nieskończony. GDDKiA obawia się, że symbolem na długie lata stanie się autostrada A2, która po dojściu do Konotopy pod Warszawą przejdzie w drogę ekspresową S2, która w 2013 r. urwie się na ul. Puławskiej w środku stolicy (poza krótkim odcinkiem budowanej obwodnicy autostradowej Mińska Mazowieckiej na wschód od Warszawy nie będzie na razie trasy A2). Z kolei biegnąca z Trójmiasta autostrada A1 urwie się na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego, żeby potem pojawić się dopiero w rejonie Katowic.
Dalsza budowa dróg w Polsce zależy w dużej mierze od nowego budżetu UE na lata 2014 – 2020.
Więcej:
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."