ZERO – (komorowski) nowa definicja

ZERO – Pierwszy raz symbol ten został użyty przez matematyków hinduskich jako oznaczenie braku czegoś. – W starożytnej Grecji status zera jako liczby budził kontrowersje: pytano “czy nic może być czymś”?

  Czytając lokalne media natrafiłem na fajną dyskusję internautów, z jednej strony myślący ludzie po drugiej stronie osoby ograniczone zwane potocznie lemingami, jeden tekst natomiast rozbawił mnie na tyle ze przytoczę go

 "ZERO –Pierwszy raz symbol ten został użyty przez matematyków hinduskich jako oznaczenie braku czegoś. – W starożytnej Grecji status zera jako liczby budził kontrowersje: pytano “czy nic może być czymś”? Kwestia ta wiązała się z filozoficzną dysputą dotyczącą możliwości istnienia próżni. Niejasna interpretacja zera stała się też jedną z podstaw sformułowania paradoksów Zenona z Elei. Dyskusja na temat sensu zera ożyła ponownie w średniowieczu, gdzie nabrała dodatkowego wymiaru religijnego. Jak widać obecnie wszystkie paradoksy zostały rozwiane, w Polsce udało sie zdefiniować zero od nowa 🙂 "

   Całość dyskusji w linku [TUTAJ] : zgryzliwy to równy chłop, jak pokazuje nieważne są barwy, ważne jak sie  podchodzi do spraw. Można byc po drugiej stronie, ale myśleć o ludziach i Kraju. Niestety system partyjny ( wybory proporcjonalne robią swoje) .

Z pozdrowieniami

dla zgryzliwego 🙂