Upłynęło prawie 2 lata od tragedii, która wstrząsnęła całą Polską.
Co wiemy dzisiaj? 2 lata po katastrofie.
1. Z wielu analiz opublikowanych na NE wynika, że brzoza nie była przyczyną katastrofy,
2, Sekcja zwłok dokonana w Rosji woła o pomstę do nieba,
3. Do tej pory nie znaleziono jedego z rejestratorów lotu – co wydaje się być niemożliwym,6.
4. Uległość polskich władz od sameg początku (rządu Tuska) – rzecz nie do wyobrażenia,
5. Działania szybkie po katastrofie (wywózka tajnych dokumentów z kancelarii Prezydenta) odnoszących się do zdrajców daje sporo do myślenia – o ile ktoś chce myśleć,
6. Uśmiechy i radość na twarzach "następców" oraz ich prorocze słowa – jak choćby te Komorowskiego na rok przed katastrofą, w 1 minucie i 40 sek wywiadu:
Na szczęscie działa zespół parlamentarny Macierewicza, Aczkolwiek i jemu zaczynają się zdrajcy dobierać do pupy.
WSI powoli odzyskuje władzę, dzięki Komorowskiemu i Tuskowi.
Co dalej? To tylko zależy od mądrości lub głupoty Polaków, tych szarych obywateli.
Zyje dosc dlugo i staram sie myslec. W zyciu dzialam na wielu obszarach :-) Fizyka, sztuka inzynierska i logika - to podstawy myslenia racjonalnego. Ale równiez wiem sporo o duchowosci. Bo przed nia przyszlosc.