Zasada I: OŚMIESZYĆ

Wiele osób na pewno kojarzy osobę Gabriela Janowskiego. Polskiego polityka ludowego, prawicowego. Działacza opozycji w PRL, ministra rolnictwa w rządzie Suchockiej i Olszewskiego. W młodości relegowany z uczelni za udział w wydarzeniach marcowych 1968. Skierowany następnie do kolonii karnej. Aresztowany i internowany w stanie wojennym. Współzałożyciel Duszpasterstwa Rolników, poseł na Sejm między innymi z ramienia LPR. Jako poseł znany z licznych charakterystycznych wystąpień (akcja z woreczkiem z wąglikiem, okupowanie mównicy, łamanie porządku obrad sejmu). Prezentował poglądy patriotyczne, narodowościowe. Protestował między innymi przeciwko prywatyzacji polskich cukrowni i sektora bankowego. Stał się nie wygodny, prezentował poglądy „niepoprawne”. Przed jedną z debat sejmowych zaczął dziwnie się zachowywać. Skakał w miejscu licząc ilość skoków, całował kobiety i mężczyzn po rękach, krzyczał, klepał ludzi po […]

Wiele osób na pewno kojarzy osobę Gabriela Janowskiego. Polskiego polityka ludowego, prawicowego. Działacza opozycji w PRL, ministra rolnictwa w rządzie Suchockiej i Olszewskiego. W młodości relegowany z uczelni za udział w wydarzeniach marcowych 1968. Skierowany następnie do kolonii karnej. Aresztowany i internowany w stanie wojennym. Współzałożyciel Duszpasterstwa Rolników, poseł na Sejm między innymi z ramienia LPR. Jako poseł znany z licznych charakterystycznych wystąpień (akcja z woreczkiem z wąglikiem, okupowanie mównicy, łamanie porządku obrad sejmu). Prezentował poglądy patriotyczne, narodowościowe. Protestował między innymi przeciwko prywatyzacji polskich cukrowni i sektora bankowego. Stał się nie wygodny, prezentował poglądy „niepoprawne”. Przed jedną z debat sejmowych zaczął dziwnie się zachowywać. Skakał w miejscu licząc ilość skoków, całował kobiety i mężczyzn po rękach, krzyczał, klepał ludzi po ramieniu. Został skompromitowany. Zaczęto traktować go jak psychopatę. Jego racje nie brzmiały już tak wiarygodnie. Jak sam mówi, nafaszerowano go podstępnie narkotykami. To by się zgadzało. Takie metody pasują do „służb”. Nie musieli go zabijać za ostre wypowiedzi. Wystarczyło że ludzie przestali go popierać. ANTYREKLAMA. I znowu można było sprzedawać Polskę. Cukrownie zamknięto i uzależniliśmy się od UE. I mamy efekty. Cukru zaczyna brakować na rynku. Jego cena już wzrosła w wielu miejscach z 2 – 3 zł do 5 zł a planowane są podwyżki do … 10 zł za kg !!!!!! Ludzie biorą więc na zapas. Byłem dziś w pięciu sklepach. W trzech cukru nie było na półkach, w jednym kosztował 5, 20 za kg (!!). Wreszcie w 5 sklepie znalazłem cukier po przystępnej cenie. Ale zaraz zaraz, przyglądam się i … widzę kartkę A4 z napisem : „NA JEDEN WÓZEK PRZYSŁUGUJE JEDNORAZOWO 10 kg CUKRU”. No masakra. Jak za komuny!!!! Mamy efekty rządów bandytów i ośmieszania, dyskredytowania ludzi, którym naprawdę zależy na narodzie POLSKIM. A to dopiero początek…