Chciałbym zobaczyć Lwów…I Wilno z Ostrą Bramą…Zanim upuszczę pióro…Zanim mi ręce wyłamią…
Chciałbym zobaczyć Lwów
I Wilno z Ostrą Bramą
Zanim upuszczę pióro…
Zanim mi ręce wyłamią…
Zanim nas tak ogłuszą
Geohaniebnym krakaniem
Że nam ostatnie słowo
Jak kropla cykuty zostanie
I Dzikie Pola Racji
Zagłuszą gorzkie piołuny
I trzaśnie pod butem przemocy
Uschnięty badyl dumy
Chciałbym zobaczyć Wołyń
Gdzie zagubione w popiele
Ziarno Naszej Wolności
Zarosłe drapieżnym zielem
Gdzie Czarny Anioł Nocy
Mówi modlitwę milczenia
Gdzie zagrzebany w popiele
Ogień ludzkiego sumienia
A Duchy Przodków wołają
W Świętych Kamieniach Pamięci
I gdzie mordercy i zdrajcy
Na wieki przez Naród wyklęci
Snują się cieniem trwogi
Przez Cmentarzyska Wolności
Gdzie ziarnem Nadziei leży
Zdeptana prawda miłości
I gdzie Ojczyzny pamięć
Duma i Honor ocali
Tę miłość do Matki-Polski
Za którą tak gorzko płakali…
A gdy na ziemi głowę
Do snu wiecznego położę
Chciałbym by oczy mi nakrył
Swym cieniem zwycięski Orzeł
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid