Oskarżanie rządu PiS o łamanie Konstytucji to w istocie operacja „fałszywej flagi” mająca odwrócić uwagę od próby zmiany konstytucyjnego ustroju kraju podjętej przez „totalitarną opozycję” wespół z „najlepszą kastą”.
Małgorzata Gersdorf, I prezes Sądu Najwyższego podczas wtorkowego wystąpienia w Sejmie:
Jej wystąpienie totalitarna opozycja nagrodziła oklaskami na stojąco. Kilkusetosobowe grupy zebrane pod Sejmem, których zajadłość umiejętnie nakręcali dawni działacze „demokratyczni” budzą strach. Lada moment może stać się najgorsze – rozwścieczona dzicz wtargnie do Sejmu, a wtedy dojdzie do linczu na najbardziej znienawidzonych przez nich posłach stojących na czele rewolucji moralnej, która z postkolonialnej Polski ma szanse uczynić normalny kraj.
Jak wygląda walka polityczna w wykonaniu lewicowych oszołomów pokazał już niejaki Ryszard Cyba mordując pracownika biura poselskiego PiS.
Za takie słowa Małgorzata Gersdorf powinna być aresztowana we wtorek 18 lipca 2017 r. zaraz po wygłoszeniu swojego przemówienia w Sali Sejmowej.
Otóż art. 127 Kodeksu karnego (zwyczajowo nazywany zbrodnią stanu) penalizuje takie zachowanie:
§ 1. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
.
Ustrój RP został określony w Konstytucji RP (por. przede wszystkim art. 2–4, 7 i 10–13, 15–17 oraz inne artykuły dookreślające zasady ustrojowe w Konstytucji RP) oraz tych aktach niższego rzędu, które mają charakter ustrojowy i dookreślają podstawowe zasady ustrojowe. Wydaje się, że wystarczające jest przyjęcie za cel zmiany choćby częściowej ustroju państwa, a nie całego ustroju we wszystkich jego aspektach. Brak jest podstaw do zawężania zakresu kryminalizacji jedynie do tych zachowań, które zmierzają do wprowadzenia w całości innej formy ustrojowej, skoro przedmiotem ochrony jest wybrany przez suwerena model ustrojowy. Biorąc zaś pod uwagę umiejscowienie przepisu w Kodeksie karnym oraz dwa inne potencjalne cele działania sprawcy, nie chodzi o ustrój państwa w innych jego aspektach, jak ustrój społeczno-gospodarczy, którego zręby także znajdują się w Rozdziale I Konstytucji RP.
(J. Kulesza w: Kodeks karny. Komentarz 2017).
W 2012 roku pisał prof. Banaszak w Komentarzu do Konstytucji, dostępnym za pośrednictwem Lexa każdemu sędziemu w Polsce:
Konstytucja, formułując zasadę suwerenności Narodu, przewiduje, że władzę Naród sprawuje przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. Oznacza to, że Naród za pośrednictwem swoich przedstawicieli lub bezpośrednio decyduje w swoich sprawach oraz jest twórcą prawa i organów państwowych, legitymizując ich działalność. Sprawuje on władzę także wtedy, gdy w jej stosowaniu, realizacji posługuje się organami państwowymi (parlamentem, sądami, rządem). Obowiązuje wobec niego przy tym domniemanie kompetencji. Z teoretycznego punktu widzenia najlepiej jest, gdy sam suweren sprawuje władzę. Problem jednak w tym, że nie jest to wykonalne w przypadku zbiorowego podmiotu suwerenności – Narodu – liczącego kilkadziesiąt milionów członków i zajmującego duży obszar. Z faktu wymienienia przez Konstytucję jako pierwszej przedstawicielskiej formy sprawowania władzy przez Naród wynika, że jest ona formą główną. Na tym samym stanowisku stoi TK, uznając, że „sprawowanie władzy przedstawicieli jest na tle obowiązującego systemu konstytucyjnego zasadą, a bezpośrednie sprawowanie władzy przez suwerena (referendum, inicjatywa ustawodawcza) – wyjątkiem” (wyr. z 3.11.2006 r., K 31/06, OTK-A 2006, Nr 10, poz. 147).
Tymczasem Gersdorf w miejsce Narodu stawia Konstytucję, co stanowi istotną zmianę ustroju RP, jednak zrozumiałą, gdyż od 1989 roku poszczególne rządy robią wszystko, by ubezwłasnowolnić suwerena.
Sędzia Gersdorf oraz „totalitarna opozycja” w Sejmie wspierana przez 1500 osób zebranych przed Sejmem (godz. 22.40) jawnie nawołuje do obalenia konstytucyjnego ustroju RP. Przy czym zmiana ta ma być dokonana za pomocą „ulicy i zagranicy”, a nie w drodze uchwalenia nowej Konstytucji
Dlatego powinna być wyprowadzona z Sali sejmowej w kajdankach, bo swoim autorytetem (przynajmniej dla niektórych) podżega do popełnienia przestępstwa.
.
.
18.07 2017