Wychodzi na to, że „czarny” protest był „jasnym” komunikatem, że są pewne miejsca, w których rządzący pomimo większościowego mandatu mają zakaz ruchu albo co najmniej ruch bardzo ograniczony.
Z pozdrowieniami red. nacz. Liber
rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję
2 komentarz