Dom w Poczdamie należący do Horsta Reichenbacha, niemieckiego urzędnika, który kieruje unijną grupą zadaniową ds. Grecji, został obrzucony kamieniami i butelkami z farbą, a zaparkowany przed wejściem samochód podpalono – podaje tvn24.pl.
Do ataku doszło w poniedziałek nad ranem. Początkowo sądzono, że celem wandali była żona urzędnika, socjaldemokratyczna eurodeputowana Dagmar Roth-Behrendt. Jednak we wtorek do redakcji lokalnego berlińskiego dziennika "Berliner Morgenpost" trafił list, w którym do ataku przyznaje się grupa o nazwie "Przyjaciele Lukanikosa".
Lukanikos (pol.: Kiełbasa) to imię psa, który pojawiał się podczas greckich protestów przeciwko polityce oszczędnościowej i uchodzi za maskotkę lewaków.
Autorzy listu piszą, że wskutek narzuconych przez Unię Europejską kroków oszczędnościowych życie Greków "skrajnie się pogorszyło". Według "Berliner Morgenpost" list zawiera też groźby pod adresem przedstawicieli tzw. trojki – czyli przedstawicieli Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego, która kontroluje wdrażanie reform w Grecji.
Poczdamska prokuratura sprawdza autentyczność listu.
Nie wiadomo, czy w chwili ataku Reichenbach lub członkowie jego rodziny przebywali w domu w Poczdamie.
Więcej:
http://www.tvn24.pl/-1,1744733,0,1,zajmuje-sie-grecja-spalili-mu-auto–obrzucili-dom-farba,wiadomosc.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."