Zagadka – na czym gasił pety Radek. – oczywiście po …
03/07/2011
384 Wyświetlenia
0 Komentarze
13 minut czytania
Zagadka – na czym gasił pety Radek. – oczywiście po …
Zagadka – na czym gasił pety Radek. – oczywiście po …
Zdjęcie z poprzedniej notki przeurocze oczy Radka pokazuje i tak jakoś mi się skojarzyło, czy też nawet przypomniało, że przecież nasz obecny szef dyplomacji to nawet w Anglii bywał.
Prowadził podobno życie hulaszcze tam, ale ten incydent jest raczej mało znany.
Ale wróćmy do Warszawki. Jakieś 10 lat temu, za rządów SLD, chyba to było nasz bohater sobie popił na imprezce i …
Zagadka
Na czym gasił papierosy Radek?
To coś w rodzaju przedruku z mojego konta na s24
gasipies.salon24.pl/321110,zagadka-na-czym-gasil-pety-radek-oczywiscie-po
a poniżej komentarze:
Chyba na stole, bo miał najbliżej.
Nie w popielniczce. To chyba zresztą oczywiste – nie było by zagadki, albo za prosta. Ma to związek z czerwonymi oczami, ale nie gasił papierosów na swoich oczach, żeby od razu uspokoić szanownych państwa. Ta czerwień chyba z innej przyczyny i jeśli mnie np. ABW-era do tego czasu nie zwinie to ustalenie przyczyny zaczerwienienia u kogoś ze strefy zdekomunizowanej może i będzie przedmiotem następnej zagadki, ale nie obiecuje …
Możliwe, że przy okazji tej zagadki już co nieco wyjdzie.
Gdzieś czytałam na salonie, że na jakimś antyku u kogoś podczas wizyty, ale zdążyłam zapomnieć na jakim, więc skojarzyłam teraz mylnie, że na stole.
Ale proszę przypomnieć, nie tylko mnie.
@45helena – niezupełnie – Podpowiedź 2
Był pijany i chyba nienawidził kogoś na kogo … oczach z tego obrazka kipował.
To już jest dosyć drastyczne, chyba uprzedzę domowników … może pozmywam podłogę, nie wiem czy już panikować, czy jeszcze nie, ale spoko, przecież jeszcze zagadka nie rozwiązana
a to już blisko, blisko …. z tym, że to niezupełnie antyk a raczej czyjaś podobizna była, a ta osoba jeszcze wtedy żyła …
Tak mi się przypomniało, że śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego też nasz bohater chyba nie lubił, bo na jakiejś konwencji wyborczej i publicznie powtarzał "były przezydent Lech Kaczyński". Właściwie to bawili się świetnie, bo cała sala za nim też potarzała: "były prezydent Lech Kaczyński".
Takie zabawy to tylko z PO, a PO LSD to już odlot, chociaż nie wiem, czy to nie ma związku z jakimiś, moim zdaniem szatańskimi rytuałami i praktykami – i to w zasadzie jest jakby następna podpowiedź – poniekąd wiążąca się z niedawno wysłaną notą.
No to czekam cierpliwie na odpowiedź, dając szansę zgadywania innym. I tak za pierwszym razem nie zgadłam. A drugi też niezupełnie się udał. W każdym razie tym gaszeniem peta skompromitował się, a przecież tak światowy człowiek nie powinien był w ten sposób się zachować. Przecież jest z niego ogólnie znany wzór cnót i kultury!
Przecież jest z niego ogólnie znany wzór cnót i kultury!
A i nie tylko, sam słyszałem, że walczył z chamstwem w Internecie … o kasę, w Gazecie nawet napisali, tylko Lemingi nie doczytały, że o odszkodowanie i … że samej owej Gaziety nie pozwał był. Widocznie mają poważniejsze priorytety niż czytanie 😉
Ja też czekam, czy ktoś się odważy. Sam się boję napisać, na razie, może jak sobie wypiję na odwagę albo co … wiadomo po człowiek rozmowniejszy i zdobywa się akty … chciałem napisać, że być może po trzeźwemu by tak nie zrobił. Na razie poczekam też
taa, to była imprezka zakrapiana? To i girlaski były, a jak girlaski, to one na czymś siedziały albo to wypinały! Ech, i ten tam dzikus z afgańskich gór pomylił siedzenie z POpielniczką?! W każdym razie idzie tu o anatomię – choć niekoniecznie kobiecą.
A i w gazecie Ojca Dyrektora dobry artykuł o zdradku. Musowo przejrzę!
Przypomniałam sobie jeszcze, że to chyba było podczas jego sławetnego pobytu w Anglii celem pobierania nauk.
Niestety, nie – to nie (_!_)-a była, a fotografia w formie pocztówki – format A6. Trafiał w oczy, to chyba się nie pomylił. W zasadzie pozostaje do ustalenia nad czyją podobizną się znęcał.
taa, to było po tym, jak został zdymisjonowany?! to mógł być tylko jeden z bliźniaków!
No to już nie wiem i wszystko mi się chyba pomyliło.
Bo, że czytałam to na pewno, ale jego pobyt na naukach również obfitował w rożnego rodzaju niespodzianki, stąd ta pomyłka.
Jeżeli chodzi jednak o fotografię to może ś.p. prezydent Lech Kaczyński? W takim przypadku to niedość, że zachował się po chamsku gasząc peta nie tam gdzie trzeba, ale jeszcze dobitnie pokazał swoją nienawiść. Taki człowiek nie powinien piastować stanowisk decyzyjnych, to człowiek niebezpieczny.
Wcześniej chyba był już kimś u Olszewskiego – chyba inwigilował środowisko i nie wiem jak mu się udało dotrzeć do porządnych ludzi, a szczególnie pozyskać ich zaufanie. Ma swoje metody zapewne. W każdym razie to zachowanie, które opisuję powinno go zdyskredytować. Przy Olszewskim zresztą myślę, że by się nie odważył pokazać prawdziwe uczucia.
Niemniej jednak pudło. Nie, to nie była fotografia Kaczyńskiego, ani Kaczyńskich, ale niemniej znanej postaci.
Jak była do W.Brytania, to ani chybi – na portrecie samej królowej.
A
tu jest też dużo informacji o bogatym życiu "bochatera"
http://kruk.salon24.pl/320836,zelig-czyli-dziwne-przypadki-radoslawa-sikorskiego.
Jak to niedobrze mieć kłopoty z pamięcią! Niestety…
To w Warszawie było
A w jakich latach, (w którym roku) ?
Czy chodzi o portret ojca św. Jana Pawła II?
jakieś około 10 latek temu, a po oczach zostały czarne dziury w fotografii.
Przypomniało mi się, że po oczach też Pan Premier poznaje kłamstwo, więc już by nie poznał, nie wiem, czy w ten sposób Radek nie dopuścił się zdrady albo zlekceważenia Organu?
A jeśli tak, to czy byłoby to zgodne z aktualną linią Partii Miłości w polityce zagranicznej i Polską Racją Stanu?
"A jeśli tak, to czy byłoby to zgodne z aktualną linią Partii Miłości w polityce zagranicznej i Polską Racją Stanu?"
Oj, pewnie byłoby zgodne z aktualną linią, dlatego RS jest niezastąpiony w tym rządzie.
Ale niech Pan już zdradzi na kim tak brzydko wyżywał się SK.
Wszyscy powinni znać jego wyjątkowe obycie.
Organ mamy przecież tylko jeden i to gówniany!
Biorąc pod uwagę watykańską aktywność zdRadka, zapewne testują wiedzę najlepszej na świecie dyplomacji przed podjęciem decyzji, zgodnych z "racją stanu Partii Miłości" ( nie mylić z polską racją stanu).:}
errata do wpisu wyżej: Nie SK tylko RS (Radosław Sikorski).
Zauważ, że Tropiciel ma 0 (zero) notek i 1 (jeden) komentarz.
Ten powyżej. Nie przewidziałem nagrody za rozwiązanie zagadki, ale to nie jest jedyny problem z ujawnieniem tej informacji.
Zauważ też, że ów Radek jest aktualnie urzędującym ministrem. Konstytucyjnym. Napiszę tak – Tropiciel sądząc po nicku może być na tropie. Niestety nie zdecydowałem jeszcze czy potwierdzić info.
Aktualnie nie zaprzeczam i nie potwierdzam.
Pertraktacje trwają. Problem polega na tym, że ja osobiście nie uczestniczyłem w tej imprezie. Spośród grona uczestników ktoś musiałby się odważyć potwierdzić, być może przed Sądem. Mam tę informację od kogoś kto tam był i to widział. Sprawa jest dość poważna, mam nadzieję, że zrozumiesz. Przepraszam, że na razie odpowiadam w ten sposób. Naprawdę nie lubię pokrętnej mowy. Wolę proste: tak, tak, nie, nie. I chciałbym jednoznacznie tak napisać, mam nadzieję, że będę mógł już niedługo, chociaż to zależy od paru osób. Czy zechcą. Czy się odważą. Moim zdaniem powinni, ale to oczywiście ich wybór i nie zamierzam nikogo potępiać w przypadku, gdyby się nie zgodziły.
Pozdrawiam serdecznie
Rozumiem, poczekam. Ale dam sobie uciąć głowę, że czytałam już o tym i ten kto pisał zna ten fakt z pewnością. Jeszcze raz żałuję, że moja pamięć szwankuje.
Jeśli jest tak, jak piszesz, to faktycznie… zamurowało mnie.