Manifestacja przerodziła się w zadymę.

Około tysiąca uczestników manifestacji przeciwników ACTA zablokowało aleję IX Wieków Kielc w tym mieście. Rzucali cegłami w samochody, zaatakowali wóz transmisyjny Radia Kielce,krzyczeli wulgarne hasła, wyrywali znaki, zerwali flagę Unii Europejskiej i podeptali ją – informuje echodnia.eu.

"Precz z komuną" i "Nie dla Acta" – takie okrzyki wznosili młodzi ludzie, którzy zgromadzili się dzisiaj przed budynkiem urzędu wojewódzkiego w Kielcach. Po godzinie 16, spokojna manifestacja, zamieniła się jednak w chuligańskie zamieszki.

Przed godz. 16 wezwaliśmy do rozejścia się, to co później się zdarzyło było nielegalne i spontaniczne – podkreśla w rozmowie gazetą.pl organizator manifestacji Adrian Lewicki.

Kilkuset demonstrantów, nie posłuchało wezwań organizatora. Wyszli na drogę i zablokowali skrzyżowanie przy ulicy IX Wieków Kielc. Kopali samochody, rzucali w nie cegłami, butelkami, śnieżkami i innymi przedmiotami. Kilka aut zostało zniszczonych, między innymi wóz transmisyjny Radia Kielce.

Po godz. 17 policjantom udało się odblokować skrzyżowanie. Chuligani skierowali się w kierunku centrum miasta. Zaczęli wyrywać znaki drogowe, znów kopali auta. Policjanci ostrzegli, że jeśli zebrani się nie rozejdą użyją siły.

Po 17.30 policja ruszyła w kierunku chuliganów. Ci zaatakowali ich butelkami, śnieżkami i kamieniami. Policja zatrzymała kilka osób.