Dzisiaj pod hasłem „Wszyscy zacznijmy wychowywać” Kościół w Polsce po raz pierwszy rozpoczął obchody Tygodnia Wychowania.
W parafiach w całej Polsce do 18 września ten temat będzie poruszany w katechezach i konferencjach, będą przypominane archiwalne wypowiedzi bł. Jana Pawła II na ten temat.
Nowa inicjatywa Episkopatu jest odpowiedzią na próby eliminowania problemu wychowania, na marginalizowanie jego znaczenia.
Szkołom, dzięki źle rozumianym prawo ucznia, zostały uniemożliwione funkcje wychowawcze, dlatego w ramach tego Tygodnia Kościół chce przypomnieć o roli wartości w procesie wychowawczym. Ważne też jest kształtowanie postaw odpowiedzialności za wychowanie. Trzeba zwrócić uwagę na potrzebę zapewnienia młodemu pokoleniu solidnej formacji nie tylko intelektualnej i kulturowej, ale też duchowej.
– Dzisiejsza szkoła zbyt często tylko kształci, a zapracowani rodzice poświęcają dzieciom zbyt mało czasu, troszcząc się przede wszystkim o zapewnienie potrzeb materialnych. Istnieje pilna potrzeba zajęcia się sprawami wychowania – uważa bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Episkopatu ds. Wychowania.
Obchodzony w Polsce po raz pierwszy Tydzień Wychowania ma być okazją do ożywienia współpracy środowisk wychowawczych: rodziny, szkoły i Kościoła w parafiach, a także czasem modlitwy.
To, do czego doprowadziło zaniechanie wychowania, „hodowanie” dzieci bez stresu i zawołanie „róbta co chceta”, widać na każdym kroku. Młodzież nie zna zasad zachowania, jest agresywna i wulgarna – próbkę tego mieliśmy pod Pałacem Prezydenckim. Nie chcę tu generalizować, bo oczywiście nie wszycy młodzi ludzie są tacy, ale….
Dzieła demoralizacji dopełniają czasopisma młodzieżowe i niestety niemal wszystkie telewizje, bo cóż ciekawego można w nich znaleźć? Porady na temat podrywania, kult ciała i wszechobecną asertywność, która niestety u młodych ludzi prowadzi do skrajnego egoizmu. W rezultacie nie jest ważne co masz w głowi, tylko na głowie i na sobie. Partnera wybiera się jak towar w sklepie, więc nie ma się co dziwić, ze chce się go to tego „sklepu” zwrócić, gdy się znudzi, albo nie spełni wydumanych oczekiwań. Wartości głoszone od wieków przez Kościół są wyśmiewanie i nie modne, przykazanie nie życiowe, a ludzie, którzy okrzykują się satanistami, promowani przez publiczna telewizję.
Uważam, że źle się dzieje. Naszym latoroślom brak prawdziwych autorytetów, brak kręgosłupa moralnego, brak odpowiednich wzorców. Każdy, by stać się prawdziwym człowiekiem potrzebuje drogowskazów, czyli odpowiedniego wychowania, mądrej miłości i opieki rodziców wspomaganych przez wymagających wychowawców w szkole i Kościele.
„W wychowaniu bowiem chodzi właśnie o to, aby człowiek stawał się bardziej człowiekiem” – powiedział 2 czerwca 1980 r. w paryskiej siedzibie UNESCO Jana Pawła II.