Subiektywny, poranny przegląd tytułów na internetowych portalach
Witam. Kolejny raz media dostały amoku. Sensacyjny tytuł goni jeszcze bardziej sensacyjny tytuł. Portale internetowe zapełniają wstrząsające tytuły, sytuacja jest dynamiczna i zmienia się z minuty na minutę, do wieczora wiele może sie jeszcze zdarzyć. Nikt nie może czuć się bezpieczny, bo to my stworzyliśmy tego Potwora! Czekam na zbiorową spowiedź i wyznanie win.
A teraz garść tytułów z porannych stron portali internetowych.
"Ojciec zamachowca: Breivik powinien był odebrać sobie życie"
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Ojciec-zamachowca-Breivik-powinien-byl-odebrac-sobie-zycie,wid,13628466,wiadomosc.html
No proszę, nawet ojciec, ten ojciec, norweski ojciec, ojciec, którego ojciec ojca był wikingiem, wyraża żal i skruchę, że jego syn nie zastrzelił się. Niejasne są dla mnie szczegóły, bo niby kiedy miał się zastrzelić? Przed czy po? Bo jeżeli „przed”, to pies z kulawą nogą nie dowiedziałby się o tym fakcie, a zatem ojciec żałuje, że syn nie zastrzelił się „po”. Trochę to dziwnie brzmi, bo gdyby jednak zastrzelił się przed, to nie byłoby sprawy, a i stary norweski ojciec nie miałby czego żałować. I tak źle i tak niedobrze.
"Przejmujące wyznanie ojca norweskiego zamachowca"
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Przejmujace-wyznanie-ojca-norweskiego-zamachowca,wid,13628466,wiadomosc.html
"Ojciec 32-letniego zamachowca powiedział, że odczuwa "wstyd i ból z powodu tego, co się stało". "Chciałbym móc zrobić coś dla bliskich ofiar, ale jestem tutaj – zaznaczył. "
Przecież w dobie tanich linii lotniczych znalezienie się "tam", to kwestia paru koron i kilkudziesięciu minut czasu. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby zrobić coś dla bliskich ofiar. Na przykład wsiąść na pokład samolotu linii ******** (nie reklamuję tanich linii lotniczych) i po przybyciu do więzienia, w świetle kamer, dać synowi parę klapsów na gołą pupę. Czujecie to? Stary ojciec karze klapsami syna za masakrę? Pach, pach, na gołą pupę.
Pupa czerwienieje, ABB sinieje, a cały cywilizowany świat oddycha z ulgą. Liczba ofiar maleje, już nie 86, tylko zaledwie 68, a jutro może to być liczba porównywalna do liczby ofiar wypadku drogowego. Świat nie wierzy łzom i kolejny raz oddycha z ulgą
Ale co to?! Zgrzyt! Kary cielesne w nowoczesnej Europie? Kogoś tu chyba pogięło? A szkoda, bo zapowiadało się całkiem nieźle. Jednak z drugiej strony, gdyby stary, norweski ojciec odpowiednio wcześnie zerwał z nowoczesnym, bezstresowym wychowaniem i „pach, pach, pupa czerwienieje”, to kto wie?
I dalej, tamże:
"W liczącym 1,5 tys. stron internetowym manifeście Anders Behring Breivik opisał swoją sytuację rodzinną. Relacjonował, że jego rodzice rozwiedli się, gdy miał rok, dorastał z matką, a z ojcem i jego nową żoną miał dobre stosunki aż do czasu, gdy skończył 15 lat."
Dobre stosunki z ojcem i macochą do 15-go roku życia? To może jednak było „pach, pach, pupa czerwienieje”? Taki rodzinny „salonowiec”, gra towarzyska dla elit, różowieje pupa macochy, czerwienieje pupa ojca, a na koniec sinieje pupa syna?
"Eksperci: Breivik może cierpieć na kompleks niższości"
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Eksperci-Breivik-moze-cierpiec-na-kompleks-nizszosci,wid,13628410,wiadomosc.html
Eksperci: Donald Tusk nie może cierpieć na kompleks niższości, on jest jak Putin, to samiec alfa, urodzony przywódca mas pracujących miast i wsi.
To dodałem ja sam. A tak dla jaj:-) Niech i wielbiciele Peruwiańskiego Cudaka coś dostaną od galluxa🙂
"Cytowana przez Breivika pisarka pluje sobie w brodę"
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Cytowana-przez-Breivika-pisarka-pluje-sobie-w-brode,wid,13628555,wiadomosc.html?ticaid=1cba6&_ticrsn=3
"Littman, która pisze pod pseudonimem Bat Ye’or, powiedział agencji Associated Press, że jej książki są w publicznym obiegu i nie ma wpływu na to, kto je cytuje. – Oczywiście boleję nad tym, jeśli ten człowiek czerpał inspirację z tego, co ja pisałam, albo co pisali inni – oświadczyła. – Jako osoba szalona Breivik powinien był być wcześniej leczony – dodała. "
Ilu jeszcze pisarzy zacznie pluć sobie w brodę, co? Lista jest długa🙂
Osobiście żałuję, że "Cytowana przez Breivika pisarka" nie popełniła jeszcze samobójstwa, nie znam również zdania jej rodziców, kto wie może i oni też plują sobie w brody? A może gdyby pisarce za młodu „pach, pach pupa czerwienieje”…? To dziś nie plułaby w brodę sobie i rodzicom? A co na to rodzice pisarki?
Czy też uważają, że zanim napisała słowa cytowane później przez tego potwora ABB, to powinna się najpierw zabić?
"Nawet Stasi nie odkryłaby zamiarów Breivika"
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/nawet-stasi-nie-odkrylaby-zamiarow-breivika,1,4803134,wiadomosc.html
No teraz, to już przegięli.
Zacznijmy może od tego, że łodzie patrolowe Stasi nie tonęły, a jeżeli już tonęły, to nikt (żyjący) nie miał prawa się o tym dowiedzieć.
"Nikt nie był w stanie odkryć zamiarów Brevika? "Nawet Stasi"
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/nikt-nie-byl-w-stanie-odkryc-zamiarow-brevika-nawe,1,4803134,wiadomosc.html
Moderacja goni moderację, a tytuły ulegają ciągłej ewolucji, wszystko to po to żeby posiać GROZĘ! Jak PiS wróci do władzy, to nawet Stasi wam nie pomoże! o Boże!
"Kolejna wpadka w sprawie tragedii w Norwegii?"
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/zamachy-w-norwegii/kolejna-wpadka-w-sprawie-tragedii-w-norwegii,1,4802964,wiadomosc.html
"Tłumaczył w ten sposób doniesienia, że załoga helikoptera w trakcie masakry na wyspie Utoya była na urlopie"
A niby gdzie miała być? Przecież mamy lipiec, połowę sezonu urlopowego, ach ten podlec ABB, nie mógł zaczekać do września? Prawicowy wykolejeniec wykorzystujący sezon urlopowy dopiął swego, zepsuł urlopy paru Bardzo Ważnych Osób.
A swoją drogą ciekawi mnie czy dziś łódź nie tonie, a policja znalazła już fundusze na zastępstwo dla urlopowanej załogi helikoptera? Czy dalej – po staremu?
Osobiście obstawiam to drugie, w końcu urlop, to rzecz święta. No bo ilu takich ABB może się jeszcze czaić w ciemności? Na pewno w tym sezonie limit został wyczerpany.
I na zakończenie mojego subiektywnego przeglądy tytułów portali internetowych perełka. Perełka i nowy trop, trop kościelno masoński, ale po kolei:
"Poseł PO: obawiam się radykalizacji poglądów"
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/posel-po-obawiam-sie-radykalizacji-pogladow,1,4802345,wiadomosc.html
"Poseł John Godson (PO) przyznał, że polski system więzienniczy powinien zostać zmieniony, ponieważ niektórym bardziej opłaca się "siedzieć w więzieniu, aniżeli pracować"”
Ameryki to nasz Jasiu raczej nie odkrył. W wielu demokracjach, bardziej demokratycznych niż nasza Młoda Polska Raczkująca Demokracja, niektórym bardziej opłaca się siedzieć, aniżeli pracować, tym bardziej, że to właśnie dzięki partii, której nas Jasio SynBoży jest członkiem, bezrobocie wzrosło. I to mocno!
Wywiad z tym Afropolakiem niby jest bez sensu, bo bez sensu jest wywiad z tym panem w temacie polskich więzień i kontekście Wielkiej Norweskiej Masakry. Że niby co? ABB miałby gibać w polskim więzieniu?
Ale sens jest, bo na koniec wywiadu pada Pytanie Roku, tak, tak, Pytanie Roku! Trzeba być naprawdę nieźle pierdolniętym, prawdopodobnie zadziałał tu syndrom "pach pach pupa czerwienieje", żeby w kontekście norweskiej masakry zadać to pytanie!
Pytanie, kończące wywiad z dobrym Afropolakiem, dobrym bo członkiem PełO:
"- Jak Kościół powinien zareagować na bunt księdza Natanka, który nazywa kard. Dziwisza masonem? Czy pana zdaniem prokuratura powinna zająć się podobnymi wypowiedziami?
– Kościół powinien rozwiązać swoje problemy samodzielnie. Nie mam mandatu społecznego, aby się zajmować problemami Kościoła Katolickiego."
Może w temacie KK pan John Godson nie ma mandatu społecznego, nie wnikam, może praktykuje voo doo, albo inny zabobon, ale jeżeli chodzi o prokuraturę, która powinna się zająć Natankiem, to chyba przegiął, co?
Przecież zadający pytanie "dziennikarz" wyraźnie sugeruje, że ksiądz Natanek łamie prawo! A to właśnie John Godson, jak nikt inny, bo z racji swojego poselskiego mandatu, jest zobligowany reagować czynnie na łamanie prawa!
Mój dobry Godsonie!
Natanka przełożyć przez kolano i pach, pach, pupa czerwienieje, Szatan sinieje, a Świat oddycha z ulgą!!