Przez sieć i niestety również przez nE przetacza się fala krokodylich łez dla Leppera – kto do tego zachęca?
Kto do tego zachęca to już sobie sami zobaczcie, nie będę podawać nazw miejscowych blogerów, jeden z nich jest bardzo znany. Dlaczego włos mi się jeży na głowie? Z jednej przyczyny. Lepper był umoczony w służby i doskonale o tym wiedział, czerpał z tego profity i satysfakcje, nie robił tego bo go zmusili, bo szantażowali – robił to z prywaty, wystarczyło popatrzeć jaki był buńczucny i zuchwały – to nie jest postawa zaszczutego, zmuszonego do współpracy człowieka. Ziemkiewicz przytacza historię, jak to Lepper na zebraniach rolników gdy jakiś temat padał po raz pierwszy siedział cichutko, ale na drugie zebrane przychodził obryty z pełną teczką danych, paragrafów, ustaw i gotowych schematów działania. Skąd wiedział o Klewkach, skąd wiedział o tajnych spotkaniach hotelowych i kto ile wziął w łapę?
On to wszystko wiedział od swojego oficera prowadzącego – proste. Był to najzwyklejszy przekupiony pionek robiący pół na pół za polityka / agenta wpływu – TFU!
Lepper był typowym agentem udającym Janosika – walczącego za maluczkich, kradnącego realnym patriotą jak Kaczyński głosy by w ostateczności tego Kaczyńskiego pogrążyć – to była gra służb i Lepper był tego ŚWIADOMY!
Gdy Lepper zrozumiał jaki musi być koniec tej "przygody" z władzą i jaką cenę mu przyjdzie zapłacić, czego nie doczytał drobnym drukiem, uznał że jedyne co może uratować jego 4 litery to się do wszystkiego przyznać i zaczął sypać (mówi o tym Sakiewicz), więc to nie było z przyzwoitości – on to zrobił z zatęchłego, szczurzego strachu.
Gdyby to zrobił będąc w rządzie Kaczyńskiego i nie konfabulował oskarżając Kaczyńskiego o zmowę CBA – wtedy bym powiedział że był łobuzem ale w ostateczności zachował się jak facet. Lepper jednak kłamał i niszczył rząd Kaczyńskiego za przywileje i pieniądze WSI. Nie każcie mi krety po nim płakać. (film poniżej propagowany przez znanego na nE blogera)
Zadaje więc pytanie – po co niektóre indywidua z tego forum oraz nie tylko z tego biją pianę i usilnie pracują nad wybieleniem Leppera, produkują mu „Tribiuty” na YT, robią laurki, niedługo zapewne jeszcze zażądają beatyfikacji. Czy robią to z głupoty nie rozumiejąc, że to jest woda na młyn Ryszarda Kalisza czy innych gnid pokroju Jacka Sraczkowskiego?
A może robią to zupełnie świadomie choć chcą zwać się publicystami prawicowymi by nas zwieść ???
Uważam, że nie są nieświadomi (przynajmniej jeden z nas – jeden z bardziej tu znanych z którym rozmawiałem prywatnie po sieci). Są to ludzie którzy nie chcą silnego PiSu i jego mocnej pozycji, są to krety albo z powodów prywatnych jak najzwyklejsze zawiedzenie się PiSem, lub z powodów znacznie bardziej plugawych. Tego co ich popycha do kopania pod PiSem w sprawie Leppera i robienia z niego drugiej Blidy "zaszczutej" przez PiS rozstrzygać nie będę, ale jakie to ma znaczenie? Liczy się krecia robota i utyskiwanie po agencie dzięki któremu mamy przy władzy PO. Czytając niektórych z Was otwiera mi się nóż w kieszeni.
Ten wpis powstał "ku przestrodze" – zanim się uda agentom wpływu / pożytecznym idiotą zbudować swoisty i kłamliwy mit "męczennika Leppera" tak jak w pierwszych minutach po Smoleńsku budowano kłamliwy mit "winy pilotów".
Gdy zdecyduje sie na nowy portal blogerski, podam tutaj linka do swojego nowego bloga. Póki co mozna mnie czytac i ogladac moje materialy tutaj: http://www.youtube.com/user/ewidentnyoszust https://www.facebook.com/EwidentnyOszust