Prezydent podpisał Ustawę o działaczach opozycji antykomunistycznej i osobach represjonowanych z powodów politycznych, którą środowiska podziemia niepodległościowego odbierają jako wielką hańbę i kpinę z tysięcy Polaków latami zaangażowanych w walkę polityczną na rzecz odzyskania suwerenności Ojczyzny i demokratyzacji Kraju. Spodziewaliśmy się, że po ponad ćwierćwiecznym oczekiwaniu na przywrócenie elementarnych zasad sprawiedliwości dziejowej – działacze opozycji antykomunistycznej zostaną wreszcie należycie uhonorowani, jako bohaterowie czynnego sprzeciwu wobec sowieckiej okupacji i komunistycznemu zamordyzmowi.
Warszawa, dnia 17 maja 2015 r.
O Ś W I A D C Z E N I E
Prezydent podpisał Ustawę o działaczach opozycji antykomunistycznej i osobach represjonowanych z powodów politycznych, którą środowiska podziemia niepodległościowego odbierają jako wielką hańbę i kpinę z tysięcy Polaków latami zaangażowanych w walkę polityczną na rzecz odzyskania suwerenności Ojczyzny i demokratyzacji Kraju. Spodziewaliśmy się, że po ponad ćwierćwiecznym oczekiwaniu na przywrócenie elementarnych zasad sprawiedliwości dziejowej – działacze opozycji antykomunistycznej zostaną wreszcie należycie uhonorowani, jako bohaterowie czynnego sprzeciwu wobec sowieckiej okupacji i komunistycznemu zamordyzmowi.
Tymczasem Ustawa sprowadza się do jałmużny dla osób znajdujących się w skrajnym ubóstwie (emerytura w wymiarze ok. 1 tysiąca zł brutto ) i to tak obwarowanej, że praktycznie niewiele z nich skorzysta z „dobrodziejstw” Ustawy. Wzorowana jest na zapisach dotyczących udzielania zasiłku dla głodujących i przyznawana (poza nielicznymi wyjątkami) na okres 12-tu miesięcy. Tylko zdecydowany sprzeciw przedstawicieli środowisk opozycyjnych spowodował, że będzie ona wypłacana przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, a nie (jak było w założeniu) przez Ośrodki Pomocy Społecznej.
Pozostali uczestnicy anty systemowego oporu – pałowani i gazowani na manifestacjach, inwigilowani przez siły reżimowe, poddawani ciągłym rewizjom i zatrzymaniom, szykanowani w miejscach pracy, szantażowani i zastraszani zemstą na członkach rodziny, wcielani do karnej służby wojskowej, itp. – mogą się ubiegać o odznakę i legitymację (jeszcze bliżej nieokreślone). Ustawa także łaskawie przyznaje działaczom pierwszeństwo w dostępie do domów opieki społecznej.
Dodatkowo Ustawa jest niedopracowana legislacyjnie (na co zwracało uwagę Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu) i, naszym zdaniem, w wielu punktach niezgodna z Konstytucją. Jej wydźwięk społeczny, wskutek odrzucenia postulatu nadania działaczom honorowego tytułu Weterana Opozycji Antykomunistycznej i ustanowienia Korpusu Weterana – wpisuje się w narrację środowisk ubeckich, wyrażoną przez płk. Wojciecha Garstkę (zacytowaną w książce „Resortowe dzieci. Służby”):
„Jedynymi inicjatorami i realizatorami wielkiego przewrotu końca lat 80-tych była grupa polityków skupionych wokół Generała Jaruzelskiego (…) Dość już prymitywnych zgłoszeń po zasługi. Dość pretensji do udziału w zwycięstwie. To ja, plugawy ponoć SB-ek, piszący przez wiele lat analizy z sugestiami na rzecz demokracji oraz moi koledzy, którzy w nie wierzyli, jesteśmy współkonstruktorami odrodzenia – a nie paru misiów, którzy dziś chcą się dorwać do cycka, pokazując swoje iluzoryczne rany i pokrzywdzenie. Wara! Nie mieli historycznie nic do powiedzenia (…)”.
Cóż, wszak Pan Prezydent otacza się ludźmi o takiej mentalności. Zatem jacy doradcy – taka ustawa. Za pisanie latami analiz – żyją jak paczki w maśle, zaś prześladowani przez nich czynni obrońcy suwerenności i demokracji – dostaną blaszkę i papierek.
BÓG ZAPŁAĆ ŁASKAWCO ZA TAK HOJNE DARY
Za Stowarzyszenie Polskiej Partii Niepodległościowej Członków i Współpracowników
Alina Cybula-Borowińska
Hanna Jakóbowska
Barbara Kądziela
Halina Kamać
Za Stowarzyszenie Walczących o Niepodległość 1956-89
Daniel Alain Korona
Jeden komentarz