Globalnie i Lokalnie
Like

Za Kwacha byliśmy potegą-rzecze Szczerski-widziane z USA

06/11/2014
646 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
Za Kwacha byliśmy potegą-rzecze Szczerski-widziane z USA

Przyznaje, iz niejaki Christopher Szczerski stal sie od niedawna jednym z moich ulubiencow. Polak i patriota z krwi i kosci, dla ktorego Ukraina jest sercem Europy i moim zdaniem pelni role ukrainskiego agenta wplywu. Nie podejrzewam go o swiadome lobbowanie na rzecz Ukrainy, podobnie jak Jaroslawa Majdaniarza, ktory ot tak sobie, jedzie niczego nieswiadomy na kijowski majdan i wyrykiwuje tam banderowskie okrzyki, z ktorymi banderowcy podczas drugiej wojny szli mordowac ok 200 tys. Polakow.

0


 

 

W najnowszym wywiadzie dla portalu „wpolityce” p.t. „Przed expose Schetyny Szczerski punktuje MSZ: Debaty o przyszlosci Ukrainy i Polski, tocza sie bez nas”, Chris Szczerski chlapnal cos, co nie powinien byl robic, jako zatwardzialy polski partiota, co to by ruskim ostatniej koszluli nie oddal, ale Ukrainie chyba Przemysl, a moze przy dobrym farcie nawet Rzeszow wraz z rozleglymi przyleglosciami. Patriotyzm jak najbardziej polski, ale to serce chyba jest ukrainskie. Najlepiej bedzie zacytowac Chrisa za portalem wpolityce: „Za czasów Aleksandra Kwaśniewskiego, Lecha Kaczyńskiego nikt na Ukrainie nie wyobrażałby sobie rozmów w sprawie ich kraju bez udziału Polski

— ocenił w programie „Gość poranka” w TVP Info Krzysztof Szczerski z Prawa i Sprawiedliwości.

Jak napisalam wczesniej z obfitosci ukrainskiego serca usta mowia: Stawianie w jednym szeregu zdrajcy oraz pomiotu moskiewskiego, komunisty Kwasniewskiego, wedlug dotychczasowej pisowskiej propagandy, ze szczerym patriota i obronca polskiej racji stanu, robiacym lase za darmo Amerykanom, stawia zwolennikow i pisowskich patriotow w sytuacji na razie lekkiej schizofrenii.

Nie wiem skad Chris Szczerski wie, ze za czasow poprzednich prezydentow nikt na Ukrainie nie  wyobrazalby sobie rozmow w sprawie ich kraju bez udzialu Polski. Pewnie mu to podpowiada jego ukrainskie serce i polski patriotyzm inaczej, rozumiany specyficznie przez pisowska warszafke. Za czasow zwlaszcza prezydenta Kaczynskiego, bylismy prawdziwa potega i caly swiat wstrzymywal oddech przed decyzjami politycznymi prezydenta Kaczynskiego.

Ale to wszystko nic, w porownaniu ze za czasow prezydenta Kwasniewskiego, Polska byla rowniez potega, co przyznaje Chris Szczerski. Tak samo Ukraina sie liczyla z Polska i nikt tam sobie nie wyobrazal, by podejmowac jakiekolwiek decyzje bez konsultacji z Kwasniewskim i Kaczynskim. Cala Ukraina wstrzymywala oddech, jak Kwachu, zwlaszcza po wypitku, a pozniej Lechu wagowali w sprawie Ukrainy. Nie wiem skad Chris Szczerski to wie, ale byl blizej obu prezydentow niz ja, wiec nie wypada mu zaprzeczac. Chris przyznaje, ze za komunisty Kwasniewskiego bylismy wielka potega, kto wie czy nie wieksza, niz za L. Kaczynskiego. W ideologii pisowskiej warszafki robi sie coraz ciekawiej. „Według niego polska dyplomacja jest w kompletnej rozsypce jeśli chodzi o kierunek wschodni. Jako najważniejsze zadania dla nowego szefa MSZ Grzegorza Schetyny wskazał przejęcie inicjatywy w prawie ukraińskiej oraz rewizję stosunków z Rosją”.

I tlumacz to swojemu elektoratowi: Za Kwasniewskiego polityka zagraniczna Polski byla idealem, a za milosciwie nam panujacego Bronka, jest w kompletnej rozsypce. Jak tak dalej pojdzie, to dowiemy sie ze tak naprawde, to Lech Kaczynski realizowal polityke wschodnia ktora nakreslil piekny Olo K. Niezla schizofrenia jak dla pisowskich dzialaczy drobniejszego plazu.

Natomiast na czym ma polegac przejecie inicjatywy w sprawie ukrainskiej, tego oczywiscie Chris nam nie zdradzil.

„Najważniejsze to przejąć inicjatywę w sprawie ukraińskiej Dziś debaty oprzyszłości Ukrainy toczą się bez nas. Także o przyszłości Polski, bo to, co dzieje się na Wschodzie, ma zasadniczy wpływ na to, jak wygląda bezpieczeństwo w tej części Europie”-tako rzecze Chris Szczerski.

W ocenie Chrisa Szczerskiego należy zastanowić się, dlaczego Ukraina nie domaga się obecności Polski na rozmowach dotyczących jej przyszłości – czy jest to wynik zewnętrznych nacisków, czy też nieufności wobec naszego kraju” – podaje do wierzenia portal wpolityce mlodym, gniewnym pisowskim intelektualistom.

„To jest pytanie, które powinno być bardzo poważnym przedmiotem refleksji także wMSZ, bo jeszcze kilka lat temu, za czasów Aleksandra Kwaśniewskiego, Lecha Kaczyńskiego”, nikt by sobie tego nie wyobrażał

-– powiedział Krzysztof Szczerski.

Tyle portal „wpolityce”  Nie mozna oprzec sie refleksji, ze takie tlumaczenie, czy tez duraczenie swojego wiernego jeszcze elektoratu, ze za komunisty Kwacha i patrioty Lecha, niejeden kraj zginal przed nami kolana, zas przywodcy tych krajow przychodzili do naszych wybitnych przywodcow niczym do swoich capo tutti capi po porady, bez ktorych nie mogli sie obejsc.

Wypada wierzyc, jesli Chris Sczczerski zostanie ministrem spraw zagranicznych, to zaden sasiad Polski, nie osmieli sie podejmowac zadnej decyzji bez konsultacji z Chrisem, tak jak to drzewiej bywalo za czasow pijanicy Kwacha i blednego rycerza Lecha, co to niejednemu robil laske za darmo.

0

slepa manka

Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.

393 publikacje
51 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758