TO PRZECIEŻ JEST TEREN PARKU NARODOWEGO I NIC TAM NIE JEST DO SPRZEDANIA ! !
Z internetu Do kolportażu Słuchałam wczoraj w RM audycji z Podhala o rządowym planie sprzedania Polskich Koleji Linowych. To już nie były okrągłe przemowienia, ale wybuch, krzyk zdesperowanych ludzi. Zakopiańscy górale wobec pomysłu Donalda T. otwarcie zagrozili, że jeśli rząd PO i PSL do tego doprowadzi, to poleje się krew. I nie tylko na Podhalu, ale pojadą do Warszawy i potem rozpalą całą Polskę. Miara sie przebrała. Górale już tego nie wytrzymają. Patrząc na tę stronę Polski, wygląda, "czerwona linia" – granica tolerancji dla zlodziejstwa PO i PSL została tam osiagnięta. I to nie tylko wsród górali. Nie wiadomo, czy ten rząd doczeka nowego roku ! ******Ha, jeno jest inaczej. Bo to te dutki, co kolej dawala, to oni wlasnie chcą góralom wyszlachtowac. A górale bez dudków życ nie mogą.- Na to gazdzina Bigosowa mówiła, żeby dali nowe prawo, co by góralom nosy poobcinać, bo wtedy one nie będą im przeszkadzać w skubaniu trawy na hali. Bo każda bestja, nawet góral jeść musi. Slusznie to, czy nie?