IDIOTA. łac. idiōta z grec. ἰδιώτης od grec. ἴδιοςgr. ἴδιος idios "własny, swoisty" "Własny, swoisty"-indywidualista, ten który idzie swoją drogą- filozof, artysta. Kogo starożytni Grecy nazywali idiotą? Tych którzy nie chodzili na zgromadzenia. Jeśli żołnierze znaleźli kogoś kto na poszedł na zgromadzenie plamili mu szate (zazwyczaj ludzie nosili białą) czerwonym barwnikiem i siłą prowadzili na zgromadzenie, inni widziąc barwnik na jego szacie wiedzieli że nie chciało mu sie ty przyjść i nazwali go idiotą. Sokrates mawiał, że ze 100 ludzi, jeden jest madry i ten zawsze przegra metodą głosowania. KRETYN etymologia; franc. francuski crétin < franc. francuski chrétien < łac. łacina cristianus → niewinny, nieszczęśliwy Etym. – fr. crétinisme 'kretynizm’ od crétin 'kretyn’ z dial. fr. […]
IDIOTA.
łac. idiōta z grec. ἰδιώτης od grec. ἴδιοςgr. ἴδιος idios "własny, swoisty"
"Własny, swoisty"-indywidualista, ten który idzie swoją drogą- filozof, artysta.
Kogo starożytni Grecy nazywali idiotą? Tych którzy nie chodzili na zgromadzenia. Jeśli żołnierze znaleźli kogoś kto na poszedł na zgromadzenie plamili mu szate (zazwyczaj ludzie nosili białą) czerwonym barwnikiem i siłą prowadzili na zgromadzenie, inni widziąc barwnik na jego szacie wiedzieli że nie chciało mu sie ty przyjść i nazwali go idiotą. Sokrates mawiał, że ze 100 ludzi, jeden jest madry i ten zawsze przegra metodą głosowania.
KRETYN
etymologia; franc. francuski crétin < franc. francuski chrétien < łac. łacina cristianus → niewinny, nieszczęśliwy
Etym. – fr. crétinisme 'kretynizm’ od crétin 'kretyn’ z dial. fr. cretin 'chrześcijanin (w pierw. sensie: też człowiek, nasz bliźni) – o chorych na kretynizm alpejczykach’ od łac. christianus 'chrześcijanin’.
Nie lubiła Francja chrześcijan? Ma muzułmanów.
DEWOT
DEVOTIO (łac. poświęcenie) – w sensie pierwotnym: starożytny rytuał rzymski związany z wojną, wyrażający heroiczną etykę i mistykę walki – bohaterski dar złożony z własnego życia dla państwa (rei publici) i dla zwycięstwa; akt ślubowania, różniący się od votum tym, że jego przedmiotem było życie ludzkie, a dopełnienie ślubowania (czyli śmierć składającego d.) następowało przed spełnieniem oczekiwanych od bóstwa łask, polegających również na unicestwieniu życia ludzi (wrogów publicznych), których śmierci życzył sobie składający ślubowanie. Istotę tego rytuału stanowiło założenie, iż wojownik – przede wszystkim wódz (magistratus cum imperio) – może umożliwić zwycięstwo poprzez tajemnicze rozpętanie sił wskutek dobrowolnego poświęcenia własnej osoby, działając w pełni świadomie tak, aby z własnej woli nie wyjść żywym z bitwy;
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas