Prezydent Węgier podpisał nową konstytucję
kilka… no może nieco więcej słów komentarza zwłaszcza odnośnie reakcji „postępowego” zachodu
Prezydent Węgier Pal Schmitt podpisał nową konstytucję tego kraju – w oczach wielu kontrowersyjną. Kontrowersja ta polega na tym mianowicie że nowa ustawa zasadnicza Węgier jednoznacznie i całkowicie zakazuje aborcji oraz definiuje małżeństwo jako wyłączny związek kobiety i mężczyzny. Podpisanie tej konstytucji spowodowało – a jakże – od razu głosy krytyczne przeciwników życia oraz zwolenników wszelkiej maści homo-dewiacji. Organizacja Amnesty International (tak zgadza się to ta sama organizacja AMNESTY INTERNATIONAL) od razu rzuciła się do bezpardonowego ataku i uznała te punkty nowej konstytucji za naruszające podstawowe prawa człowieka, a przypomnijmy, że do takich według AI należy prawo do aborcji (czyli ZABICIA NIENARODZONEGO DZIECKA – więc zwykłe MORDERSTWO) oraz prawo do zawierania małżeństw przez osoby tej samej płci (cytując artykuł: "Amnesty International uznała, że jest ona sprzeczna z prawami człowieka w kwestii aborcji, małżeństw homoseksualnych…"). Jest to kolejny dowód pokazujący jaki jest stosunek międzynarodowych elit i organizacji przez nie sterowanych do życia i rodziny. W obu przypadkach jest zdecydowanie ANTY, przeciw życiu i przeciw normalnej tradycyjnej rodzinie. Niestety dożyliśmy takich wariackich czasów, że gdy ktoś otwarcie nazwie po imieniu zło złem a dewiacje dewiacją to od razu sypią się na niego gromy i krytyka podparta antyludzką propagandą. W taki sposób właśnie, po imieniu, może co prawda nie wyrażając tego wprost lecz formułując jednoznaczne zakazy w tekście autorzy nowej węgierskiej konstytucji traktują poruszane kwestie. Konserwatywne podejście, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. W preambule zapisano odwołania do chrześcijańskiej tradycji kraju – czyli to przed czym tak zaciekle broni się rękami i nogami Unia Europejska !! Zło zawierzgało kopytami, że ktokolwiek pod jego nosem śmie robić coś co jest nie po jego myśli. Cytując wspomniany artykuł: "Z kolei sekretarz stanu w niemieckim MSZ Werner Hoyer, wyrażał wątpliwości, czy nowa konstytucja jest możliwa do pogodzenia z zasadami Unii Europejskiej". Siły ciemności z pewnością będą szaleć by utrudnić (ustawa wchodzi w życie 1 stycznia 2012) wejście w życie nowej Ustawy Zasadniczej Węgier, oj będą. Należy więc Węgrom życzyć wytrwałości i odporności na wszelkie naciski zewnętrzne.
Nowa konstytucja jest jak powiedział prezydent Schmitt powodem do dumy: "Przyszłe pokolenia Węgrów będą dumne z tej konstytucji", ponieważ jest "europejska, narodowa, nowoczesna i tolerancyjna". Przede wszystkim jest wyrazem normalności. Znakiem, że w czasach relatywizmu i totalnego zdziczenia obyczajów Europy są jeszcze ludzie którzy potrafią powiedzieć STOP ! Niet ! Nie pozwalam ! Dość ! Pora zatrzymać to szaleństwo !!! Należy mieć ufność nadzieję oraz trzeba wyrazić głębokie pragnienie aby inne państwa Europy wzięły przykład z Węgier. Wystarczy już tego dziadostwa i bezprawia jakie serwuje socjalistyczna UE…
Czekamy zatem na podobne działania u nas w Rzeczpospolitej !!! Wybory w tym roku… wybierzmy więc ludzi, którzy będą gwarancją zmian w tym samym kierunku co na Węgrzech… (wiemy, niestety, że wybory 2011 zostały potwornie zmanipulowane i sfałszowane i nie ma oczekiwanej zmiany władzy…)
Polak Węgier dwa bratanki… 🙂 🙂 🙂 czy tak będzie tym razem ??… oby tak 🙂
Pozdrawiam
artykuły o których mowa w niniejszym felietonie można znaleźć tutaj i tutaj