Bez kategorii
Like

YOHO… Ostatnie moje zdjęcie!

15/05/2012
652 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

15.05.2012. JAPOŃCZYK (Yoshiho Umeda), który „porzucił” polonistykę na rzecz działalności opozycyjnej nie żyje od 4/5 maja. Mieszkał przy ulicy Śmiałej. Bardzo ciekawa i barwna postać z Żoliborza. – „Niesforne Dziecię Gutenberga”.

0


* www.rp.pl/artykul/153228,871024.html

1949 – 2012
 
 
"[…] o losie Yoshiho zadecydował ojciec.
Ryochu Umeda był zaprzyjaźniony z Konstantym Ildefonsem Gałczyńskim i Leopoldem Staffem,
a Polskę pokochał do tego stopnia, iż przed śmiercią wyraził wolę, by syn zamieszkał nad Wisłą.".
 
Ryochu Umeda byl BUDDYSTĄ…
Przed śmiercią przeszedł na KATOLICYZM.

Ojciec, a potem syn byli inwigilowani…

"[…] Notatka SB z 22 grudnia 1981 r., dziewięć dni po wprowadzeniu stanu wojennego,
informuje, że Umeda stwierdził,
iż w Polsce są tylko dwie możliwości zakończenia stanu wojennego.
Albo zostanie skoszarowany cały naród, albo aparat władzy
– łącznie z aparatem przymusu – zostanie postawiony pod płotem.
„Biorąc powyższe pod uwagę
– pisze funkcjonariusz SB –
proponuję odebrać ww. kartę stałego pobytu i wydać wizę administracyjną”.
 
 
YOHO…
Był "zausznikiem" :)))
wielu osób. Cenili go:
Jacek Kuroń, Lech Wałęsa i Lech Koczyński… – "Niesforne Dziecię Gutenberga".
 
 
 
 
0

Budzyk

"- "Z wielka wprawa znajdujemy dla SIEBIE wymówki i z niezwyklym talentem zrzucamy wine na INNYCH." Laurence J. Peter"

1092 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758