nasze głowy wypchane gazetowym słowem…
nasze głowy wypchane
gazetowym słowem
z bezpieczną mocną siatką
zmyślnego kagańca
ustawione w dostojny
narodowy szereg
potakują rytmicznie
w takt swojskiego tańca
bo rzecz to pospolita
w tym nieszczęsnym kraju
gdzie rzeki alkoholu
gardłami ściekają
Czarnego Poloneza
porwani żywiołem
ślepy los toczą sennym
chorobliwym kołem
a On wciąż ciężko wsparty
w przejściu do Historii
niezmienne na nas patrzy
ironicznym wzrokiem
na wrzące weselisko
na spocone gęby
na Polskę ! co przez szybki
zagląda do okien !
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid