Wymiękam i spadam…po wyborach ;(

Spalił mnie ogień głupoty ….

Mam po prostu dość!! W końcu to nie jest moja sprawa ja za swój wybór mogę odpowiedzieć tylko przed lustrem i Bogiem. Właśnie dziś dokonałem wyboru – wymiękam przy wszechobecnej narodowej głupocie, która, doszedłem do takiego wniosku już tego kraju nie opuści. Zostawiam wszystkim moje notki szczególnie tę ze sceną z filmu "Dzień świra" z Kondratem i polską flagą aby was prześladował ten widok krwawiącego rozdzieranego orła na polskiej fladze przez całe życie jakie wam zostało do przeżycia, sobie zostawiam "Poloneza Ogińskiego" dla was Grchutę:

To co wyprawiacie jest ponad siły normalnego człowieka, może za ileś tam dziesiątków lat czknie się obywatelom IV Reichu /który będzie na lewym brzegu Wisły/ lub grażdanam "Priwiślinskiego kraju" / jakimś zrywem powstańczym krwawo stłumionym przez zaborców lub ich namiestników może jakaś "noc listopadowa się też zdarzy" ale ja i wielu z was tego widzieć nie będziemy i nawet dobrze bo oglądać nie będzie miło tej sromoty i wstydu jaki mnie i wam zostanie. Ja jutro odesyłam dowód i paszport panu rezydentowi i zostaję apatrydą czyli bezpaństwowcem, bo po co mi kwiatki jak nie mam wazonu utożsamiać się z takim państwem nie chcę bo spokojnie nie umrę /i tak spokojnie nie umrę/ ale przynajmniej będę miał świadomość że, nie przyłożyłem ręki do tego co się stanie /historia to wredne zwierzę/ Nigdy nie daruje błędów i nas też czeka powrót do przeszłości czyli do punktu gdzie był popełniony pierwszy błąd, czeka was długa droga. Pozdrawiam i życzę mądrych wyborów a wybór macie tylko jeden reeplayu nie będzie, ja już swojego dokonałem. ;( Pzdr