MERYTORYCZNA REDAKCJA TECHNICZNA JEST W ZANIKU… Oto przykład z RZEP -y… Artykuł chyba SPORTOWY?… – Niesforne Dziecię Gutenberga.
MIGAWKA – FRAGMENT – WYCINEK…
„[…] Nie dało się uchronić przed takim „transferem”?Znam jeden przypadek piłkarza, który tego uniknął. To Gerard Cieślik z Ruchu Chorzów. Legia bardzo chciała Cieślika u siebie, wszystko było już prawie ustalone, ale bardzo znany śląski przodownik pracy – górnik Józef Marchewka – pojechał do sekretarzy PZPR w Warszawie i wybłagał, by nie kraść im najlepszego piłkarza. Wszyscy inni musieli co najmniej dwa lata odsłużyć w wojsku i przez ten czas reprezentować Legię.
Markiewka drugiwykonał 6-letni plan, ok. 1955 |