Wyjść z Afganistanu
13/11/2012
416 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Przedstawiam krótki antywojenny film z uroczystego Apelu Poległych w Afganistanie, jaki odbył się na Trafalgar Square w Londynie 7 października 2012.
Film zawiera przemówienia brytyjskich posłów do Izby Gmin, działaczy antywojennych, matek i krewnych poległych żołnierzy… Wezwania są zaadresowane do rządu brytyjskiego i do premiera Camerona osobiście. Po jedenastu latach agresywnej, niesprawiedliwej i brudnej wojny, wszczętej pod fałszywym pretekstem reakcji na niewyjaśnione do dziś zamachy z 11 września 2001, wszyscy wiedzą już, że Zachód sromotnie ją przegrał. Pragnąc zachować twarz rząd brytyjski udaje, że ma wciąż kontrolę nad sytuacją i nad wycofywaniem wojsk, oraz że planuje ukończyć je do roku 2014. To jednak oznacza, że każdy dalszy dzień tej wojny nie ma sensu ani celu, a każde stracone życie żołnierza albo afgańskiego cywila jest wojskowym i moralnym absurdem.
Poseł Jeremy Corbyn: Przez 11 lat wojny Londyn wydał na nią 17 miliardów funtów, a USA dużo więcej. Zginęło 2000 żołnierzy amerykańskich, kilkuset żołnierzy brytyjskich i wiele tysięcy afgańskich cywilów. Afganistan i sąsiedni Pakistan stały się poligonami doświadczalnymi dla wojny prowadzonej przez bezzałogowe samoloty, tzw. drony. Jest to wojna I świata z III światem. Jest to wojna prowadzona w interesie kompleksu wojskowo-przemysłowego przeciwko najbiedniejszym ludziom na planecie. Zachód nie ma innego wyjścia jak wyjść z Afganistanu i to natychmiast. Żadnego więcej zabijania, żadnego bombardowania. Przestać natychmiast! Inny poseł, Paul Flynn opowiada o przeżyciach żołnierza, który doznał takich urazów psychicznych na wojnie, że w styczniu tego roku popełnił samobójstwo w szpitalu psychiatrycznym. Kanada i Holandia już podjęły decyzje o niezwłocznym wycofaniu swoich wojsk z Afganistanu. Brytyjscy żołnierze też powinni powrócić w całości do domów na święta. Brian Eno, brytyjski muzyk i kompozytor, przypomina ze wojna po cichu wciąż się toczy. Nie trafia na czołówki gazet, bo wszyscy są nią zażenowani. Władze boja się, że wycofując się pospiesznie straciłyby twarz. Ale premier Cameron wykazałby się właśnie moralną odwagą i zdobył publiczny szacunek, gdyby wojska natychmiast wycofał. John Rees założyciel Koalicji Stop the War formuje to przesłanie najdosadniej: „Panie Cameron. Pan wie, że Pan będzie musiał wyjść z Afganistanu. Już Pan nam powiedział, że nasi żołnierze opuszczą Afganistan do roku 2014. To oznacza, że każdy żołnierz i każdy Afgańczyk, który odtąd tam jeszcze zginie jest bezsensownym, bezcelowym rozlewem krwi…”
Warto obejrzeć i posłuchać