Wybory do Sejmu i Senatu z 9 października są ważne – orzekł w środę Sąd Najwyższy…
Jak podają „łzemdia” z portalem TVN24.pl na czele:
„Wybory do Sejmu i Senatu z 9 października są ważne – orzekł w środę Sąd Najwyższy. W uchwale stwierdzono, że sporadyczne naruszenia prawa nie wpłynęły na to, by zakwestionować głosowanie.”
I dalej:
„…Nie uwzględniono w tym skargi Nowej Prawicy z Januszem Korwin-Mikkem na czele na działanie Państwowej Komisji Wyborczej. Działacze partii zarzucali PKW, że bezprawnie odmówiła rejestracji ich list wyborczych w całym kraju, choć zarejestrowali listy w ponad połowie okręgów wyborczych. Tłumaczyli wówczas, że wszystkie dokumenty złożyli w okręgowych komisjach wyborczych w terminie, a jedynie PKW zwlekała. Zdaniem SN protest został złożony przedwcześnie. Zgodnie z prawem SN pozostawia bez dalszego biegu protest wniesiony przez osobę do tego nieuprawnioną lub niespełniający warunków (np. skierowany przed terminem)…”
To ja się tylko pytam: czy Sąd Najwyższy leci w „bambuko” ?
Czy to może Janusz Korwin-Mikke – taki znakomity polityk, wieczna nadzieja polskiego prawicowego liberalizmu, nie ma prawnika, który potrafiłby przygotować i skierować protest wyborczy we właściwym czasie?
A może właśnie o to chodziło ?
Źródło: http://www.tvn24.pl/-1,1727934,0,1,sad-najwyzszy-wybory-parlamentarne-sa-wazne,wiadomosc.html
Zdjęcie: http://m.onet.pl/_m/613d7acaaf4292cb1a3386b09e350cb8,14,1.jpg