… to by ich zabroniono. Cóż, za młodu wierzyłem. I nie dziwię się, że młodzież na NE wierzy. Wiara w Polsce jest cnotą, Także wiara w demokrację. Ale na to trzeba patrzeć chłodnym okiem
Kolega z NE pyta mnie kilka razy na kogo głosować. Kiedyś głosowałem na ZChN, potem na UPR. 2x głosowałem na Kaczyńskiego. I publicznie o tym mówiłem swoim wykształconym kolegom i koleżankom z wielkich miast. Generalnie do ś.p. Lecha nie przyznawał się prawie nikt. A ja wcele nie byłem przekonany do wszystkiego co robił. Taki 'odruch serca.’ Kolejny raz….
Gdy wybuchł Smoleńsk, z przerażeniem zauważyłem, że tzw. prawica patriotyczna zaczęła na głowie stawać by podlizywać się Ameryce, która moim skromnym zdaniem Lecha wypuszczała a potem opuściała. Może dlatego, że chyba próbował coś kroić samodzielnie (patrz: zlot głów państw na 11 XI: proszę zwrócić uwagę kogo reprezentowały). A miał tylko być bulterierem Wielkiego Brata. Więc wielki Brat dogadał się z innym Wielkim Bratem, podpisali układ, wcześniej był symboliczny 17IX….
Teraz wyboru nie ma: jest proamerykański, proglobalistyczny PiS, wylansowany przez Kościół (toruński?) i załatwiający mu interesy. Szkoda, że nie nam. Jest proamerykańska, proglobalistyczna PO, wylansowana przez ponadnarodowy biznes i Kościłół (łagiewnicki) i załatwiająca mu interesy. Kościół podzielił się na bad guys i good guys (Toruń/Łagiewniki), postsolidarność podzieliła się na PiS i PO. I mamy we wszystkim 2 strony tego samego medalu.
Reszta? Palikot wypuszczony przez PO by odbierać glowy SLD. SLD, co to nie wie kim chce być. PPP, co się urwała jak Filip z konopii. PSL – związek zawodowy bogatych chłopów i przemysłu rolnego. Mieszkając na Mazurach kilka lat poznałem kilku ludzi z PSL. W porządku goście. Patrioci ale i realnie stąpający poi ziemi ludzie. Ale, za dużo tu jest partykularyzmu. Korwinowi odmówili rejestracji list, podobnie jak innym. Korwin? Wolny rynek się jako idea zawalił a o jeszcze nie zawuważył. Lepper? no właśnie, co z nim?
No więc nie mamy za bardzo na kogo. Pytanie czemu się nie urodzi coś co Polsce jest potrzebne?
Bo nikt do tego nie dopuści! Demokracja jest fikcją. jest potrzebna elitom władzy jako legitymacja. A jak weźmiemy baty i zobaczymy ile i komu musimy oddać za te lata zielonej ułudy, to nie będzie kogo winić! Samiście winni!! A kto głosował? Zagrzmią przekaziory. A co to za elity? Przyjrzyjcie się aferom i np. komisji majątkowej. I już wiemy: biznes powiązany ze służbami i Kościół. Kazik śpiewał o czerwono-czarnej mafii. I chyba coś w tym jest. A te elity mają od 20 lat pana za oceanem. Na katolicko-masoński sojusz nie ma mocnych. Póki co. Zaraz, zaraz, czy mnie pamięć myli czy ojciec Zięba był/jest Bilderberczykiem? Ale co to za sojusz? D..y z batem. Kto tu na kogo ma haki? jeszcze jedna afera pedofilska tu czy tam (a kto ma media i prawników?) i będzie aj jaj jaj. Przepraszam bardzo, ja tu nie krytykuję wiary (jest to jedna z opcji do przyjęcia) ale kupczenie naszym losem przez bezwzględna grupę interesów.
No i co robić? Kupić blachę d…e obić. Poważnie. Przygotujmy się przede wszystkim na twarde lądowanie, bo będzie klapa i to ostra w kilku wymiarach. Pielęgnujmy więzi rodzinne. I utrzymujmy kontakty sąsiedzkie, bo trzeba się będzie bronić. Organizujmy się wokół wartościowych kampanii społecznych. Róbmy styruktury poziome, bo nas rozwalą, skłócą, obrzydzą. Sieć samopomocy będzie potrzebna z dnia na dzień. Przygotujmy zapasy żywności, kupmy sobie ogródek… O, to są rzeczy, od których coś będzie zalezeć. Głosowanie? Znacie kogoś, kto załuguje i jest uczciwy, czemu nie? Chcecie się odegrać za Smoleńsk? Czemu nie. Ale nie łudźcie się, że to coś zmieni. Zmieni się frazeologia i warta przy korycie.
Może trzeba przestać słuchać serca a zacząć myśleć?
Sprawa ludzi dobrej woli jest wspólna