„Społeczeństwo nasze jest politycznie rozbite przez to głównie, że do władzy dostają się grupy słabo związane z całym Narodem…”
"Po roku 1989 sądziliśmy, że odzyskaliśmy naszą Polskę, naszą matkę: autentyczną, wymarzoną i wspaniałą. Ale wraz z upływem lat zaczęliśmy przecierać oczy: to chyba nie Polska, tylko jakaś karykatura i dla patriotów, i katolików, jakaś macocha, a nawet anty-Polska. Coraz częściej słyszeliśmy z góry, że Naród Polski to wsteczna plemienność, a patriotyzm polski w przeciwieństwie do izraelskiego to rasizm. Późniejszy premier powie, że "polskość to nienormalność; piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski". Dziś dodaje się jeszcze, iż głoszenie, że Matka Boża uratowała Polskę w roku 1920, to rusofobiczne, katolickie majaczenie Polaków. I niekiedy dodaje się obecnie dziwne stwierdzenia, że nasze potępianie napastniczej Armii Czerwonej i jej okrutnej okupacji Polski to niesprawiedliwy antykomunizm, rusofobia, a wreszcie i antysemityzm. Dlaczego antysemityzm? I tak niczego już nie rozumiemy.
/…/
Społeczeństwo nasze jest politycznie rozbite przez to głównie, że do władzy dostają się grupy słabo związane z całym Narodem. Gdybyśmy złapali twardy grunt polityczny jako katolicy i patrioci po roku 1989, to kraj obroniłyby przed degradacją i wyniszczeniem odpowiednie instytucje i struktury, ale tak się nie stało.
Dlatego dziś pozostaje nam tylko pospolite ruszenie do wyborów na Polskę i do odrzucenia nie-Polski, a zwłaszcza anty-Polski."
Ks. prof. Czesław S. Bartnik
Całość:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20111001&typ=my&id=my07.txt
Zdjęcie wprowadzajace: http://tinyurl.com/3dthplb
POGOŃ ICH PRECZ !