WULGARNA CIRC!

Autorką Twojej pisaniny, zwać Cię nie mogę, skoro umiejętności wysławiania się i kunsztu pisarskiego, nie posiadłaś w najmniejszym stopniu.

Muszę odpowiednio dobranymi słowami wyrazić dezaprobatę, co do Twojego upadku moralnego.

Adresu, do strony z Twoimi wulgaryzmami nie podam, ponieważ nawet w najmniejszym stopniu, na to nie zasługujesz.

O tym, że jesteś wulgarnym człowiekiem, nadmieniłem powyżej, jednak mniemam, że błąd popełniam nazywając Cię istotą ludzką.

Niektórzy przedstawiciele tzw. człowieczeństwa, powinni raczej być przyrównani do Nabuchodonozora, który przez  c z a s  jakiś, trawę skubał i żywił się jak zwierz pospolity.

Należysz do tych, którzy mowy nauczyć się nie powinni, ponieważ zdobywając tę umiejętność, jednocześnie zaśmiecają Kosmos.

Przeglądając Twoje arty i komentarze, doszedłem do wniosku, że usadziłaś się tutaj, jak jakiś lichy dyrygent, który chce do parteru sprowadzić nieposłusznego muzyka, a że obłudna jesteś, to rzecz pewna.

Do obłudy dodałbym natomiast, jeszcze krnąbrność i pogardę względem Bożych Słów.

Autorką Twojej pisaniny, zwać Cię nie mogę, skoro umiejętności wysławiania się i kunsztu pisarskiego, nie posiadłaś w najmniejszym stopniu.

W tym całym zamieszaniu wokół Twojej Osoby, ukryty jest szatan, książę ciemności. Zatem rad jestem, że dozwolone mi było, zobaczyć w Tobie fałszywego proroka, już o wiele wcześniej, zanim z ust Twoich  wytrysnęła ta kakofonia przekleństw.

Gdybyś  c z a s a m i,  również na moim blogu, zechciała używać słów francuskiego kloszarda, to możesz być pewna, że Twoje komentarze, usunę bez mrugnięcia okiem.

To wszystko, c o  m i a ł e m  Ci do napisania, a i tak, jak mniemam, poświęciłem Twojej Osobie, zbyt dużo miejsca na moim blogu.

Stanowczo za dużo!