Wybór mniejszego zła wygląda zupełnie inaczej niż pięć lat temu.
Sonda WP: Czy Polacy chcą głosować na dowolną partię, by odsunąć PO od władzy?
"Zagłosowałbym na PiS, żeby odsunąć PO od władzy" – usłyszeliśmy w sondzie wirtualnej Polski. Czy rzeczywiście mogłaby wystąpić taka tendencja, że Polacy głosowaliby przeciwko Platformie, nieważne, na jaką partię, byleby odsunąć PO od władzy?
Niektóre wypowiedzi naszych rozmówców wskazują na prawdopodobieństwo takiego zjawiska. – PiS miał szansę odsunąć PO od władzy, ale schrzanili to. Teraz to tylko Smoleńsk i Smoleńsk, ale i tak zagłosowałabym na PiS, gdyby mógł odsunąć PO od władzy, bo jak tak dalej pójdzie, to Polska zniknie z mapy – mówi starsza kobieta.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,124758,title,Sonda-WP-Czy-Polacy-chca-glosowac-na-dowolna-partie-by-odsunac-PO-od-wladzy,wid,14438206,wiadomosc.html
Zaczyna być normalnie.
Coraz więcej osób zrozumiało, że nie ma takiej podłości, przed którą zatrzymałby się liberalny rząd, gdyby mu w kasie zabrakło pieniedzy.
Polska pod rządami Tuska najlepszym tego przykładem.
Kolesie przez pięć lat nie robili nic innego, tylko bębnili w gałę na boisku niczym piętnastolatki, by dzisiaj stwierdzić, że "się narobiło" i Polakom nie zostaje nic innego, niż pracować do śmierci.
Pogonić gnoi z Platformy na początek, a później zobaczyć, co się da uratować.
PS.
Miałem nadzieję i pisałem o tym już kilka lat temu, że być może Polacy okażą się mądrzejsi od Węgrów i pogonią złodziei po jednej kadencji, ale skąd.
Już trwa niestety w Polsce druga złodziejska kadencja "socjalliberałów" z PO i możemy Węgrów przeskoczyć tym, że nie pozwolimy jej dokończyć.
Ale czy przy takim zmutantowieniu społeczeństwa polskiego poddanego czterdziestoletniej obróbce i poddawanego dalej wpływom tych samych służb i instytucji inaczej się tylko nazywających to się uda?
Czas pokaże.
Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.