Wstydliwie przemilczeli

Totalne zaskoczenie – tyle mogę powiedzieć po tym jak trafiłem na artykuł w GazoWni na temat parabanków (http://tnij.org/rr0y).

Nie ma w nim ani słowa o SKOK-u Stefczyka mimo, że jest to sztandarowy wróg nie tylko banków ale przede wszystkim obecnej władzy.

Nie idzie policzyć ileż to razy przedstawiano SKOK jako „parabank” czy wręcz „przekręt” – a przynajmniej „mocno podejrzaną instytucję”. Gdy trafiłem na „parabankowy” tytuł w GazWybie byłem święcie przekonany, że temat SKOK-u zajmie znaczącą część treści artukułu. A tu łot a suprajs! Ani słowa.

To milczenie jest znaczące. Zadaje bowiem kłam tym wszystkim, którzy na SKOK-u nie zostawiali suchej nitki. Jest dowodem na rozmyślne i z pełną premedytacją prowadzone działanie mające jeden cel – SKOK należy zniszczyć. Za wszelką cenę, wszelkimi środkami.

Znamienne jest również to, że SKOK stał się głównym motywem do uchwalenia ustawy. Nie przypominam sobie by przy okazji tej ustawy informowano, że dotyczy ona przypadków faktycznych parabanków, z Amber Gold na czele. Zresztą – dopiero przypadek Amber Gold, w który jest zamieszany syn Donalda Tuska, spowodował gwałtowne zainteresowanie się działalnością parabankową przez pana premiera. Ciekawe, prawda?

Mam nieodparte wrażenie, że zainteresowanie pana premiera może wzbudzić zaniepokojenie nie tyle w tych oszukańczych interesach ile wśród tych, którzy mogą być faktycznymi ich (oszukańczych interesów) beneficjentami. Czy nie należy na przykład zacząć badać powiązania biznesowo-polityczne? A przynajmniej pytać czy takowe istnieją? Stawiam tezę, że takie postawienie sprawy może wywołać niezłe zamieszanie.

Zapewne znajdzie się wielu, którzy, po takim postawieniu sprawy, natychmiast zaczną pytać o SKOK. Tych odeślę do lektury przywołanego wyżej artykułu. Miłej lektury.