Wrzutka
16/04/2011
404 Wyświetlenia
0 Komentarze
40 seconde czytania
Na tym także polega sztuka marketingu politycznego, że spece od propagandy na jakieś złe wydarzenie, czy niedobrą dla danego rządu, polityka, czy partię „narrację” tworzą „kontrnarrację”.
Słowem: chodzi o zrobienie wrzutki, aby odrzucić zainteresowanie opinii publicznej niewygodnego zdarzenia, czy tematu.
Tak należy rozumieć oskarżenie Joachima Brudzińskiego z PiS przez Straż Miejską w kontekście wydarzeń na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie 10 kwietnia 2011 roku. Skoro policja brutalnie potraktowała posłów i poturbowała dwie drobne posłanki PiS to trzeba było tę niewątpliwą aferę przykryć robiąc „wrzutkę” o Brudzińskim. Klasyczny „temat zastępczy”…