Rzekł wróbelek do kanarka:
„Ty masz miskę, ja jem z garnka…”
Rzekł wróbelek do kanarka:
"Ty masz miskę, ja jem z garnka.
Moją strawą skórka chleba,
Smakołyki ty masz z nieba!"
Lecz kanarek smutno rzecze:
"Ten smakołyk gorzko piecze!
Ćwierkasz wolny, ja zza kraty.
Zafałszuję, biorę baty!"
Przyznał rację mu wróbelek.
Chociaż w klatce wygód szereg,
Nie zastąpi to wolności,
Nawet wtedy, gdy się pości!