Oto, jak nasze pseudoelity boją się mediów, które nie są na żadnym partyjnym pasku! W środę 14 września Ruch wymówił podpisaną już umowę o kolportażu tygodnika Wprost Przeciwnie. Takich kłopotów nie miała o dziwo Gazeta Polska…
Od tygodni głośno o debiucie niezależnego tygodnika opinii. Jeszcze kilka dni temu redakcja informowała, ze:
W poniedziałek 19 września ukaże się nowy tygodnik "Wprost Przeciwnie"(www.wprostp.pl) stworzony jest przez grupę dziennikarzy, którzy współtworzyli tygodnik "Wprost"w czasach, kiedy odnosił on największe sukcesy. Redaktorem naczelnym jest Jan Piński, były szef działu Polska tygodnika "Wprost" i były szef "Wiadomości" TVP. Wśród autorów "Wprost Przeciwnie" są Prezydent Centrum im Adama Smitha Robert Gwiazdowski, Michał Zieliński, Janusz Korwin-Mikke, Wiesław Kot, Robert Leszczyński, Tomasz Terlikowski, Paweł Zarzeczny i satyryk Tadeusz Drozda. Nakład pierwszego numeru wyniesie 120 tys. egzemplarzy. Tygodnik ma działy Polska, Biznes, Nauka i Zdrowie, Historia, Zagranica, Kultura.
Po wymówieni umowy wiadomo, ze tygodnik nie ukaże sie 19 września. Redakcja jednak nie poddaje się "niespodziewanym" przeciwnościom. Redaktor Naczelny Jan Piński zapewe przełamie przeszkody mnożone przez wraże siły i choć z tygodniowym opóźnieniem, to jednak tygodnik wejdzie na rynek.
Widać, ze pseudoelity strasznie boją się pisma, które nie jest podporządkowane zadnej z partii. Zwyczajnie niezależny tygodnik wszystkim im moze popsuć szyki… Na przykładzie "Wprost Przeciwnie" dokładnie widać, jakim bagnem jest polityka w tuskolandii. Za Wprost Przeciwnie trzymam kciuki!