III Rzeczpospolita ciągle nie chce uznać prawdy o ludobójstwie na Wołyniu . Ogladamy się czy pozwoli na to Kijów i Bruksela. Polacy ginęli za to, że byli Polakami. Ale tej prawdy III Rzeczpospolita nie chce uznać , Mówił ksiądz Isakowicz-Zaleski. 11 lipca nadchodzi kolejna rocznica rzezi na Wołyniu gdy Ukraińscy nacjonaliści zaatakowali około 100 wiosek zamieszkanych przez Polaków. Była to czystka etniczna która zakładała że po wojnie tereny te będą zamieszkane jedynie przez Ukraińców. zabijano Polakow tylko dlatego że było Polakami. W kresowych wioskach, przysiółkach i osadach członkowie UPA wspierani przez „siekierników” – ukraińskich chłopów uzbrojonych w siekiery, widły czy noże mordowali Polaków podczas niedzielnych mszy – przypominal ks. Isakowicz. Członokowie UPA zatakowali nie bazy wojskowe, nie posterunki, a kościoły […]
III Rzeczpospolita ciągle nie chce uznać prawdy o ludobójstwie na Wołyniu . Ogladamy się czy pozwoli na to Kijów i Bruksela. Polacy ginęli za to, że byli Polakami. Ale tej prawdy III Rzeczpospolita nie chce uznać , Mówił ksiądz Isakowicz-Zaleski.
11 lipca nadchodzi kolejna rocznica rzezi na Wołyniu gdy Ukraińscy nacjonaliści zaatakowali około 100 wiosek zamieszkanych przez Polaków. Była to czystka etniczna która zakładała że po wojnie tereny te będą zamieszkane jedynie przez Ukraińców. zabijano Polakow tylko dlatego że było Polakami. W kresowych wioskach, przysiółkach i osadach członkowie UPA wspierani przez „siekierników” – ukraińskich chłopów uzbrojonych w siekiery, widły czy noże mordowali Polaków podczas niedzielnych mszy – przypominal ks. Isakowicz.
Członokowie UPA zatakowali nie bazy wojskowe, nie posterunki, a kościoły – przypominał tragiczną historię. Wyliczał kapłanów, którzy ginęli ze swoimi wiernymi. Przez obcięcie głowy siekierą, przecięcie piłą w drewnianym korycie, obwiązanie kolczastym drutem, wrzucenie do studni i zasypanie w niej żywcem kamieniami…
Przypominał pomordowane dzieci, nabijane na sztachety, wrzucane do płonących stodół. – Wiele się mówi o stodole w Jedwabnem, ale takich stodół na Wołyniu było bardzo wiele ………
Dziś na Kresach Wschodnich nie ma pomników pomordowanych Polaków, Żydów ani nawet sprawiedliwych Ukraińców, którzy ratowali Polaków. Są za to pomniki zbrodniarzy: Stepana Bandery i dowódców UPA, którzy mordowali. Jest to możliwe, bo nie ma prawdy!
Polacy jedak nie mogą tej prawdzie zapomnieć. Nie wolno nam było o tym pamietać i mowić przez dziesiatki lat sowieckiej okupacji. Dopiero w ostanich czasach historycy byli w stanie dotrzeć do dokumentacji , przedstawić zdarzenia w świetle prawdy. Zginęlo wówczas okolo 60 tysięcy Polaków i okolo 20 tys. Ukraińców.
Mimo to Prezydent Ukrainu Wiktor Janukowicz odmówił udziału, wspólnie z polskim Prezydentem Bronislawem Komorowskim , w uroczystościach religijnych ku czci ofiar. Malo tego Ukraińcy bezczelnie obarczają Polaków odpowiedzialnością za ludobójstwo, twierdząc że zostali do tego przez naszych Rodaków sprowokowani.
Jak w tej sytuacj wyglada Senat Rzeczypospolitej Polskiej, który wikłając się w polityczną porawność unika nazwania rzeczy po imieniu. Senat półgębkiem nazwał rzeź Wołyńską „czystki etniczne noszące znamiona ludobójstwa”. Było to chowanie głowy w piasem noszące znamiona tchórzostwa.
Ukraińscy szowiniści i tak skrytykowali uchwałę Senatu, mówiąc że niesie w sobie oznaki ksenofobii i szowinizmu w stosunku do Ukraińców i przekreśla próby pojednania w trudnych kwestiach historycznej przeszłości obydwu narodów, gdzie Ukraińcy nigdy nie byli agresorami czy okupantami.
To dopiero hucpa. Warto było tak się płaszczyć panowie i panie Senatorowie. Nie wstyd wam przed Narodem? Cenicie bardziej poprawność polityczną niż poprawność historyczną?
PS. Czy to inni mają was , Senatorzy, ciągle uczyć jak należy dochodzić sprawiedliwości i karać zbrodniarzy za krzywdy Rodaków. Niczego nie nauczył was świeży przykład Michaiła Karkocia , Ukraińca wspólpracującego z SS ktory mordował także Polaków w 1944 roku ? To inni mają się upominać za nas , przy okazji ? W tym przypadku nikt nie ma obaw jak zareaguje Kijów i Bruksela. A na Wolyniu skala zbrodni była znacznie większa.