WOLNY CZYN: Sędziowie-zbrodniarze, oddajcie nam nasze dzieci!

15 maja przed Sądem Okręgowym w Katowicach rodzice żądali, by sędziowie-zbrodniarze oddali im dzieci. Prezes sądu wystraszył się i odrzucił zaproszenie na spotkanie z pikietującymi 15 maja b.r. przed Sądem Okręgowym w Katowicach przy ul. Francuskiej odbyła się pikieta stowarzyszeń: Śląskiego Stowarzyszenia Obrony Praw Ojca, Ruchu Społecznego Dzielny Tata, Forum Matek i delegacji KPN. W rejon sądu policja skierowała funkcjonariuszy z owczarkami alzackimi. Prezes sądu wystraszył się i odrzucił zaproszenie na spotkanie z pikietującymi. Rozgłos napadu na rodzinę państwa Bajkowskich przez sąd w Krakowie w marcu b.r. tylko na chwilę przerwał ciszę nad wypartym przez cenzurę ze świadomości społecznej dramatem rodziców, którym odbiera się dzieci. W niewypowiedzianej wojnie z Polską totalitarne państwo z krzyżacką konsekwencją odbiera Polakom resztki wolności i […]

15 maja przed Sądem Okręgowym w Katowicach rodzice żądali, by sędziowie-zbrodniarze oddali im dzieci. Prezes sądu wystraszył się i odrzucił zaproszenie na spotkanie z pikietującymi

15 maja b.r. przed Sądem Okręgowym w Katowicach przy ul. Francuskiej odbyła się pikieta stowarzyszeń: Śląskiego Stowarzyszenia Obrony Praw Ojca, Ruchu Społecznego Dzielny Tata, Forum Matek i delegacji KPN. W rejon sądu policja skierowała funkcjonariuszy z owczarkami alzackimi. Prezes sądu wystraszył się i odrzucił zaproszenie na spotkanie z pikietującymi.

Rozgłos napadu na rodzinę państwa Bajkowskich przez sąd w Krakowie w marcu b.r. tylko na chwilę przerwał ciszę nad wypartym przez cenzurę ze świadomości społecznej dramatem rodziców, którym odbiera się dzieci. W niewypowiedzianej wojnie z Polską totalitarne państwo z krzyżacką konsekwencją odbiera Polakom resztki wolności i uzurpuje sobie władzę narzucania im obłąkanych, ideologicznych rozstrzygnięć. Szczególną furię obcych budzą polskie dzieci i powszechne wśród Polaków przywiązanie do wartości rodzinnych. W dobie kryzysu okupantom nie zabrakło środków na finansowanie walki z polskimi rodzinami; poraża też skala tego procederu. Z wypowiedzi T. Elbanowskiego (Fundacja Rzecznik Praw Rodziców) w programie J. Pospieszalskiego w marcu b.r. wynika, że bez biologicznych rodziców żyje w Polsce 100 tysięcy dzieci, z czego co piąte – 20 tysięcy – „z powodów socjalnych”. Narzucona Polsce w 2009 r. ustawa o tzw. „przemocy w rodzinie” pozwala funkcjonariuszom rozbijać rodziny nawet bez pozorów, jakim był nadzór ze strony atrap „sądów”. Nadzór to – nawet gdyby nie był fikcją – skądinąd niewiele wart przez patologiczny system rekrutacji „sędziów”. Wśród osób pełniących funkcje „orzecznicze” w sądach… rodzinnych (sic!) dominuje osobowościowy typ wydr, które nie mogąc mieć własnych dzieci i rodzin – niszczą cudze.

Ławy przysięgłych złożone z 12 obywateli odrębnie losowanych do każdej sprawy, jak w USA i W. Brytanii, rozwiążą również problem wydr i szerzej, obłąkanych rozstrzygnięć ideologicznych. Ławy przysięgłych mają wiele wad. Lecz przyjąć można, że właśnie w sprawach rodzinnych dominować będą korzyści: ławy przysięgłych na ogół są zachowawcze i nieskore by ulec względom obcych ideologii i dogmatów; kierują się interesem społecznym i zdrowym rozsądkiem. Przede wszystkim zaś akt losowania składu orzekającego zapewnia nieskuteczność obecnych praktyk rekrutacji specjalnej na stanowiska „sędziowskie” i ich dramatycznych konsekwencji; łatwo przewidzieć, że w odróżnieniu od dzisiejszych atrap sądów, ławy przysięgłych na ogół wyrażać będą wartości podzielane przez ogół społeczeństwa. A więc również wartości rodzinne.

Kontakt z redakcją: tel. 511 060 559

ppraworzadnosc@gmail.com

https://sites.google.com/site/wolnyczyn/

http://www.youtube.com/user/wolnyczyn

http://wolnyczyn.nowyekran.net/

https://3obieg.pl/author/WolnyCzyn/