Najrozsądniej dla każdego polityka, w tym dla aferałów Tuska, byłoby jak najszybsze odcięcie się od skompromitowanego Kwaśniewskiego by tylko zachować twarz. Nawet gdyby Kwaśniewski jakimś cudem okazał się jednak „czysty”, i tak nikt już w to nie uwierzy. Kwach tylko obciąża. Aferałowie mogli jednak odstąpić do swej zasady „PR über alles” co właściwie wyjaśnić może tylko umocowanie Kwaśniewskiego w służbach i jego wiedza o kulisach powstania tego państwa.
Dość podobna (co do zasady, bo nie skali kompromitacji) była sytuacja z roku 1996, gdy różni złośliwcy dociekali losów transferów walutowych PZPR. Zdenerwowany Kwaśniewski zagroził wtedy Kuroniowi i Modzelewskiemu, że jeśli jeszcze ktokolwiek piśnie na ten temat słówko, to zarządzi „lustrację totalną” – co wścibskich skutecznie spacyfikowało. Artur Adamski: „Marek A. Nowicki z Komitetu Helsińskiego przyznał kiedyś wprost: ujawnienie list konfidentów mogłoby pozbawić Polskę elit politycznych. Kornel Morawiecki: Jeśli tak jest, to nie znaczyłoby, że zostaliśmy tych elit pozbawieni, lecz że w ogóle ich nie mamy” („Kornel. Z Przewodniczącym Solidarności Walczącej Kornelem Morawieckim rozmawia Artur Adamski”. Wrocław 2007).
Mariusz Cysewski
Kontakt: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn
http://mariuszcysewski.blogspot.com
http://www.facebook.com/cysewski1
W matriksie ""3 RP""... https://sites.google.com/site/wolnyczyn/