WOLNY CZYN: Cykl „Sprawny sąd bliżej obywatela”: Idę siedzieć

Po wyrzuceniu siłą z baraku morderców w Bytomiu; 7 marca 2014 r. Fot. Wolny Czyn Na mocy art. 6 obowiązującej teoretycznie w Trzeciej Rzeszy Pospolitej Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, jak i nawet na mocy konstytucji Rzeszy, rozprawy z pewnymi wyjątkami są jawne. 7 marca 2014 r. atrapa sądu w Bytomiu – pod przewodem pani sędzi Joanny Pląder; na zdjęciu – utajniła kolejną taką teoretycznie jawną rozprawę (sygn. VIII Kp 463/13). Jako dziennikarz relacjonujący na miejscu przebieg tej afery, powołując się na treść obowiązujących traktatów i prawa poprosiłem – sądzę że jak na mnie, uprzedzająco grzecznie; por. zapis rozprawy poniżej – o reasumpcję postanowienia w sprawie jawności; a wobec odmowy, gdy miałem pewność i dowody, że pani Pląder […]

Po wyrzuceniu siłą z baraku morderców w Bytomiu; 7 marca 2014 r. Fot. Wolny Czyn

Na mocy art. 6 obowiązującej teoretycznie w Trzeciej Rzeszy Pospolitej Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, jak i nawet na mocy konstytucji Rzeszy, rozprawy z pewnymi wyjątkami są jawne. 7 marca 2014 r. atrapa sądu w Bytomiu – pod przewodem pani sędzi Joanny Pląder; na zdjęciu – utajniła kolejną taką teoretycznie jawną rozprawę (sygn. VIII Kp 463/13). Jako dziennikarz relacjonujący na miejscu przebieg tej afery, powołując się na treść obowiązujących traktatów i prawa poprosiłem – sądzę że jak na mnie, uprzedzająco grzecznie; por. zapis rozprawy poniżej – o reasumpcję postanowienia w sprawie jawności; a wobec odmowy, gdy miałem pewność i dowody, że pani Pląder dokonuje przestępstwa przekroczenia uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści osobistej (art. 231 § 2 kk), odmówiłem wyłączenia kamery i opuszczenia sali. Pani Pląder wezwała oddział ZOMO. Zomowcy wywlekli mnie siłą nie tylko z sali, ale i z „baraku morderców” © Zbigniew Herbert, czyli z budynku sądu. Połamali przy tym statyw kamery. Wydarzenia te zostały sfilmowane (film niżej). Opisałem je również tu[1].

Polscy hitlerowcy z Bytomia nigdy nie ponieśli odpowiedzialności za za ten akt zdziczenia i bezprawia. Jedyny pożytek dla ofiar terroru nazistowskiej Polski z tych wydarzeń – poza moim filmem oczywiście – polega na tym, że po nadaniu filmu, na rozprawy przeciw wierchuszce lokalnego NSDAP w Bytomiu naziści obecnie ściągają specjalny oddział ZOMO z Katowic; a ci są przeszkoleni w wynoszeniu protestujących z sal sądowych i nie łamią przy tym ani rąk, ani nóg i oczywiście statywów. Ten specjalny oddział sfilmowany został wielokrotnie w sądach, twarze funkcjonariuszy się powtarzają. Np. pod koniec tego filmu:

. Za zabawne mam to, że włodarze wymiaru zbrodni i niesprawiedliwości na Górnym Śląsku uważają, że traktaty międzynarodowe będą łamać zgodnie z hitlerowskimi przepisami, a nie łamiąc je wszystkie. Jak statywy.

Hitlerowcy nie poprzestali na tym akcie terroru. Ukarali mnie tzw. karą porządkową, co o tyle od samego początku było ich kolejną grą pozorów, że jeszcze w 2012 r. zakazano mi pracy w Nazi Polszy. Kary te zamienia się na karę więzienia, o czym naziści z Bytomia wiedzieć musieli. Naturalnie odwołałem się. Zażalenia z Bytomia rozpatruje kto? – Któżby, koteczku, jak nie znany polskim ofiarom jak zły szeląg Sąd Okręgowy w Katowicach? Hitlerowcy z Katowic nie fatygowali się, by choć poinformować mnie o terminie swej pozorowanej rozprawy. Zresztą – powiedzmy sobie szczerze – rozpraw tych pewnie się nie organizuje, bo i po co. Na zażalenia odpisuje pewnie protokolantka – trzeba o to koniecznie słuchnąć zbrodniarzy w Norymberdze II – ale myślę, że faktycznie zażalenie odrzucił dowódca pani sędzi Pląder w Bytomiu, czyli „przewodniczący wydziału”.

I oto otrzymuję wezwanie jak niżej. Informują, że „Brak zapłaty grzywny spowoduje konieczność zamiany jej na karę pozbawienia wolności stosownie do…” itd. Podkreślenie ode mnie. Jak widać, jasno i przejrzyście. Rzesza znowu zwyciężyła. Znów okazała się ȕber alles. Jakie przewidywalne. Jak k.. wa ich mać.

Zaraz zaraz… A nie powinno odbyć się posiedzenie sądu w sprawie zamiany forsy na więzienie? Czy wypada tak otwartym tekstem walić, że takie posiedzenia to czcza formalność, jak zawsze? Nie ma takich posiedzeń – powiedzą hitlerowcy. Jak „spowoduje konieczność”, to spowoduje konieczność”, Raus, Raus, schneller, und maul halten, du Polnische Bandit, du Polnische Schwein. Jawohl Frau Standartenführerin, ale czy aby na pewno? A tu, to co to było:

film nr 2 u dołu strony. Wolny Czyn ma pewien dorobek.

Rzec można: z kamerą wśród zwierząt.

Mariusz Cysewski

Pomysł na tytuł cyklu artykułów („Sprawny sąd bliżej obywatela”) pożyczam od autora referatu na konferencji lewników PIS w Wannsee (w Katowicach) 5 lipca 2015 r. O konferencji w Wannsee zobacz: http://naszeblogi.pl/55856-dlaczego-pis-bez-procesow-procesowych-konferencja-w-wannsee Uważam, że komuś kto wobec rozmiarów tragedii Polski formułuje dodatkowo takie groźby należy zapewnić słuszny rozgłos i miejsce w annałach jurysprudencji w Polsce

Kontakt: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com
https://www.facebook.com/groups/517163485099279
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn
http://mariuszcysewski.blogspot.com
http://www.facebook.com/cysewski1

Pani sędzia Joanna Pląder; Sąd Rejonowy w Bytomiu, 7 marca 2014 r. Fot. Wolny Czyn

---

[1] http://naszeblogi.pl/45083-tylko-u-nas-film-represje-wobec-dziennikarzy-w-bytomiu