Jak dzisiaj mozna zauwazyc, wojna walutowa o rosyjskiego rubla, tak jak nagle wybuchla z potezna i nagla sila, tak rowniez szybko zostala zakonczona. Gospodarka rosyjska wyszla z tej wojny mocno okaleczona, ale nie dobita, tak jak sobie tego zyczyli inicjatorzy tej wojny. Mozna sobe tylko wyobrazic, jakie olbrzymie straty finasowe poniesli inicjujacy te wojne miedzynarodowi spekulanci. W ta wojne walutowa musialy byc zaangazowane nie miliony, ale grube setki miliardow dolarow. Mechanizm dzialania spekulantow opisalam dokladnie, wykladajac lopatologicznie w odpowiedzi na komentarz niejakiego komentatora mojej poprzedniej notki Lordowi Concquenor’owi.
Wydaje mi sie, ze wojna o rubla byla czescia wojny elit finansowych Zachodu, glownie z Wall Street i Londynu w walce z Rosja o Ukraine. Przypomnijmy sobie krotko ciag wydarzen. Najpierw zamach stanu w wyniku ktorego doszla do wladzy elita zydowskich oligarchow, zdecydowanie antyrosyjska i zdecydowanie proamerykanska. Swiadczy o tym wyraznie, nagrana z podsluchu wypowiedz amerykanskiej oficjelki Victorii Nuland.
W zamian za pomoc amerykanska w wyniesieniu do wladzy, zamachowcy obiecali wypowiedziec Rosji dzierzawe bazy wojennej w Sewastopolu na Krymie i wprowadzic tam decyzja suwerennego, nowego rzadu wojska USA, jako gwaranta niepodleglosci Ukrainy z Krymem. Rosjanie w odpowiedzi na zamach w blyskawicznym tempie przeprowadzaja operacje referendum, po czym jak najszybciej oficjalnie wcielaja Krym do Rosji. A Amerykanom zalezalo tylko i wylacznie na Krymie ze wzgledow strategiczno-wojskowych. Pisalam o tym szczegolowo w poprzednich notkach.
Skoro nie udalo sie pokonac Rosji w wojnie o Krym, to Amerykanie poprzez swoich nowych eliciarzy kijowskich, zaczeli wojne o zdecydowanie prorosyjski Dombas, liczac ze wciagna w ten sposob do wojny wojska rosyjskie. Temu sluzyla ustawa o jezyku urzedowym, zdecydowanie dyskryminujacym jezyk rosyjski na Ukrainie. Mieszkancow wschodu Ukrainy zaczeto nazywac terrorystami, z ktorymi trzeba walczyc wszelkimi sposobami, by ich zwyczajnie zlikwidowac fizycznie. Do tej operacji uzyto wojska i ochotnikow, bombardujac przede wszystkich cele cywilne i infrastrukture miast i maisteczek Dombasu.
Liczono na to, ze do tej wojny Rosja da sie wciagnac. Tymczasem Rosjanie zamiast wojsk wysylaja konwoje humanitarne glownie z pomoca dla nekanej wojna ludnosci cywilnej. Oczywiscie Rosjanie wspieraja tzw. separatystow-terrorystow wojskowo, ale to robia w sposob bardzo dyskretny a zarazem skuteczny, zwiekszajac zdolnsci bojowe armii Noworosji. Wydaje mi sie ze Rosjanie przyjeli taktyke zmekczania obecnie banderowskiej Ukrainy, pod kierownicwtem zydowskich oligarchow. Poprzez podsycanie konflitku militarnego, robiac wrazenie dla antyterrorystycznych wojsk ukrainskich, ze zwyciestwo militarne jest juz na wyciagniecie reki, ze jeszcze tylko maly kroczek, a Dombas skapituluje, a wraz z nim skapituluje Rosja. Jak juz dzisiaj widzimy, taktyka rosyjska zaczyna przynosic skutek, co widac po sytuacji gospodarczej Ukrainy. Obecne prozachodnie wladze, nie maja pieniedzy na nic, cala ich wladza wisi na tzw. zachodnich darczyncach.
Nie ma w tym momencie znaczenia, czym walcza wojska ukrainskie, czy zaawansowana bronia zachodnia, czy wlasna jeszcze poradziecka. Rosjanie i tak dozbroja swoich Noworosjan bronia adekwatna do tej, jaka jest na wyposarzeniu armii ukrainskiej w danej chwili, by podsycac konflikt wojenny, ktory wykonczy Ukraine gospodarczo i finansowo.
Skoro Rosji nie da sie wykurzyc z Dombasu i Krymu metodami militarnymi, siegnieto do powazniejszych srodkow, czyli do wojny walutowej. Wojna o rubla miala byc scisle powiazana z wojna w Dombasie. W tym celu wydano rozkaz Poroszence, by oglosil rozejm w celu starannego przygotowania sie do Blitzkriegu na Donieck i Lugansk. Po to sciagnieto sprzet z Zachodu, doradcow wojskowych, jak rowniez skoncentrowano potezne jak na Ukraine sily zbrojne, by uderzyc wszystkimi silami na Donieck i Lugansk. Rownolegle rozpozceto atak na rosyjska walute. Zysk jaki miano osiagnac z tej wojny walutowej, mial zasilic armie ukrainska w celu okupacji Dombasu, po przeprowadzonym wczesniej militarnym Blitzkriegu.
Jako zadeklarowana i zdekonspirowana rosysjka agentka, ktorej to osobiscie Wladimir Wladymirowicz zleca zadania do wykonania, jestem pewna ze wywiad rosyjski wiedzial doskonale o tych przygotowaniach. Wladze rosyjskie wiedzialy rowniez, ze na tej wojnie ucierpia zwykli Rosjanie, ale to byla dla nich drugorzedna sprawa, jesli nie dalszego rzedu. Po to, by atak byl skuteczny, musiano uzyc poteznych kwot pieniedzy. Z dzisiejszej perpektywy widac,ze Rosjanie mieli sytuacje pod kontrola i caly czas skutecznie ja monitorowaly. Bank cetralny Rosji sprawial podzcas tego ataku na rubla wrazenie pogubionego, ogarnietego paralizem decyzyjnym, zachecaajc w tym momencie w poprzedni poniedzialek i wtorek, do uzycia jeszcze wiekszych srodkow finansowych do ataku na rubla. Przyneta chwycila, o czym swiadczy niestotykany podczas tych dwoch dni, spadek wartosci rosyjskiej waluty.
Wydaje mi sie ze Bank Centralny Rosji mial caly czas sytuacje pod kontrola, o czym swiadczy drastyczna podwyzka stop procentowych na tyle, by zamienic teoretycznie oszalamiajace zyski spekulantow waluutowych w ich prawdziwa, potezna kleske. Nikt nie powie kto i jakie straty poniosl w tej wojnie walutowej. To ze Rosja odniosla zwyciestwo w tej wojnie, widac to golym okiem. Gospodarka rosyjska wyszla z tej wojny mocno okaleczona, ale na tyle by w dluzszym czasie wylizac sie z ran. Spekulanci poniesli o wiele wieksze straty niz gospodarka rosyjska.
Nie udalo sie ten sposob zdobyc srodki na sfinansowanie zwycieskiego Blitzkriegu armii ukrainskiej w Dombasie. Z perspektywy wojny walutowej widac, ze wojne w Dombasie dla Ukrainy miala sfinansowac sama Rosja, z dodatkowym zyskiem dla spekulantow. Jak wiemy podobna operacje na walucie przeprowadzono 25 lat temu, kiedy to dzieki tzw. reformie Balcerowicza sfinansowana za pieniadze Polakow, przeprowadzono tysiace Zydow z terenow dawnego ZSRR do Izraela.
Jak tez widac operacja sfinansowania zwycieskiej wojny dla banderowskiej Ukrainy wojny w Dombasie pieniedzmi rosyjskimi, poniosla kleske. Rowniez widzimy jak prezydent Poroszenko jezdzi po swiecie na zebry, by szukac naiwnego na sfinansowanie wojny na Ukrainie. Pieniedzmi na Ukrainie dysponuje tylko garstka oligarchow, ktorzy sa bardzo chetni do wojny o Dombas, ale nie za wlasne pieniadze. Co to to na razie o tym nie ma mowy. Zachod widzi juz fiasko operacji „Demokratyczna Ukraina” za przewodem oligarchow zydowskiego pochodzenia i predzej jest w stanie dac pieniadze na bardzo watpliwe reformy z szalejaca korupcja w tle, niz na wojne z Rosja o Dombas.
Pozostaje tylko pytanie jak dlugo Amerykanie beda sie ludzic ze osiagna zwyciestwo w wojnie z Rosja na terenach wschodniej Ukrainy. W Ameryce w koncu wezmie gore zdrowy rozsadek i gore wezma interesy gospodarcze niz finanswowanie z kieszeni podatnikow bezsensownej wojny, ktora przynosi Ameryce same straty finansowe, jak rowniez wizerunkowe w tzw. trzecim swiecie. Dowiodla tego katastrofa pod kazdym wzgledem wojna w Iraku i w Afganistanie, ktora przyczynila sie do wywolania kryzysu ekonomicznego, z ktorego Ameryka do tej pory nie moze wyjsc.
Wychodzac naprzeciw blogerce Kossobor wysylam kolejny barokowy diamencik nieznanego weneckiego kompozytora Giovanniego Porty w wykonaniu jej ulubionego wykonawcy Maxa Emanuela Cencica.
https://
Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.